Auto Świat Wiadomości Aktualności Jechał 163 km/h w terenie zabudowanym i nie słyszał, że policjanci chcą go zatrzymać

Jechał 163 km/h w terenie zabudowanym i nie słyszał, że policjanci chcą go zatrzymać

Lubelska Policja pochwaliła się zatrzymaniem wyjątkowo nieodpowiedzialnego kierowcy. Jadąc w terenie zabudowanym, przekroczył dozwoloną prędkość ponad trzy razy. Nie mógł słyszeć, że jadą za nim na sygnale, bo jechał bez tłumika i muzyka była za głośna.

24-latek w Dominowie przekroczył prędkość o ponad 100 km:h
Policja lubelska;
24-latek w Dominowie przekroczył prędkość o ponad 100 km:h
  • Najwyższy możliwy mandat za przekroczenie prędkości, jeśli to pierwsze takie wykroczenie kierowcy, wynosi 2500 zł
  • Pirat drogowy zatrzymany w Dominowie poniósł też szereg innych konsekwencji – w sumie wszystkie, jakie mają w zanadrzu policjanci

Policjanci lubelskiej drogówki, przejeżdżając przez miejscowość Dominów, zauważyli, a raczej usłyszeli jadące z dużą prędkością Subaru. Jako że kierowca samochodu jechał grubo ponad setką przez teren zabudowany, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, ruszyli za nim "na bombach".

Przekroczył prędkość z kilku powodów

24-letni kierowca nie słyszał policyjnej syreny, bo, jak później tłumaczył, było kilka powodów. Po pierwsze, spieszył się do pracy. Po drugie, w samochodzie za głośno grała muzyka. Po trzecie, musiał bardzo uważać, by trafić w drogę, co nie jest łatwe przy tej prędkości i w takich warunkach. Po czwarte – sami panowie słyszą – mam dziurawy tłumik.

Wysokie przekroczenie i najwyższe kary

Nawet jeśli kierowca Subaru nie jechał aż tak szybko, jak policyjny radiowóz (pomiary wideorejestratorem w takich warunkach obarczone są dużym ryzykiem błędu, policja nie opublikowała nagrania z pościgu), to zapewne zasłużył na najwyższy mandat za przekroczenie prędkości. Za przekroczenie o 71 km/h i więcej (wideorejestrator zarejestrował przekroczenie o 113 km/h) taryfikator przewiduje 2500 zł mandatu. Dodatkowo młody kierowca dostał 15 punktów karnych i stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Policjanci dołożyli jeszcze 500 zł mandatu za niesprawność pojazdu. A skoro stwierdzili, że jest niesprawny, zatrzymali także jego dowód rejestracyjny.

No i mamy komplet.

Kolejne takie wykroczenie i po prawie jazdy?

Aktualne przepisy przewidują podwyższone kary za wykroczenia popełnione "w warunkach recydywy". Za każde kolejne przekroczenie prędkości powyżej 30 km/h popełnione w ciągu dwóch lat kierowca dostanie mandat w podwójnej wysokości. Dodatkowo – to efekt ostatnich zmian w prawie – punkty karne pozostaną na jego koncie przez dwa lata od dnia zapłacenia mandatu. Limit punktów się nie zmienił i wynosi 24. Tymczasem wykroczeń, za które można dostać 10 punktów i więcej, jest bardzo wiele.

Po zatrzymaniu na tak poważnym wykroczeniu kierowca przez dwa lata jeździ z duszą na ramieniu: za średniej rangi błąd można trafić na badania psychologiczne i egzamin sprawdzający, a stąd już tylko krok do utraty uprawnień.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków