Wiadomości Aktualności Koncern Stellantis szykuje auta na wodór. W salonach pojawią się w tym roku!

Koncern Stellantis szykuje auta na wodór. W salonach pojawią się w tym roku!

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Miłośnicy samochodów elektrycznych zasilanych wodorem będą mieli w czym wybierać. Jeszcze w tym roku modele z wodorowymi ogniwami paliwowymi pojawią się w salonach Citroena, Opla i Peugeota. Wbrew pozorom nie będą jednak konkurować z Toyotą Mirai.

Wodorowe auta dostawcze od Citroena, Peugeota i Opla
Zobacz galerię (3)
Stellantis / Stellantis
Wodorowe auta dostawcze od Citroena, Peugeota i Opla
  • Dział aut specjalnych w fabryce Opla w Russelsheim rozpoczyna produkcję dostawczych aut zasilanych wodorem
  • Samochody zbudowano w oparciu o elektryczne odmiany popularnych modeli: Citroena Jumpy, Opla Vivaro i Peugeota Experta
  • Samochody będzie można ładować z gniazdka, co zapewni zasięg do 50 km, zasięg z uwzględnieniem wodoru ma przekroczyć 400 km

Koniec z modelami koncepcyjnymi tankowanymi wodorem, bowiem Grupa Stellantis jeszcze w tym roku rozpocznie seryjną produkcję samochodów elektrycznych z wodorowymi ogniwami paliwowymi. Trafią do salonów Citroena, Peugeota oraz Opla. Nowych modeli próżno jednak szukać w tych częściach salonów, gdzie zwykle wystawiane są samochody osobowe, ponieważ każda ze wspomnianych marek zadebiutuje z autem dostawczym.

Citroen Jumpy, Opel Vivaro i Peugeot Expert - plug-in i wodór

Wodorowe nowości plug-in powstaną na bazie dobrze znanych elektrycznych odmian Citroena Jumpy, Opla Vivaro i Peugeota Experta. Na początek auta dostępne będą w dwóch wersjach długości nadwozia (4,95 m i 5,3 m) i masie ok 1,95 t (ładowność do 1100 kg). Bez względu jednak na odmianę nadwoziową napęd pozostanie ten sam, a to oznacza silnik elektryczny o mocy maksymalnej 100 kW (60 kW w trybie Eco) i 260 Nm momentu obrotowego, akumulator litowo-jonowy 10,5 kWh (zasilanie do 11 kW) oraz zbiorniki na 4,4 kg wodoru (czas tankowania do 3 min.). Tyle wystarczy, by uzyskać maksymalną prędkość 130 km/h, przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 15 s i zasięg ok. 400 km (WLTP). Niestety nie wskazano, czy uwzględniono także zasięg wyłącznie na akumulatorach ładowanych z gniazdka (dzięki plug-in można pokonać do 50 km).

Przeczytaj też:

Pierwsze samochody trafią do klientów jeszcze w tym roku. Niestety dostępność będzie dość mocno ograniczona. Stellantis na początek przygotuje oferty tylko dla firm (B2B) i tylko na auta w odmianie z kierownicą po lewej stronie (brytyjskie media nie kryły rozczarowania).

Za produkcję nowych samochodów będzie odpowiedzialna fabryka Opla w Russelsheim, a ściślej dział aut specjalnych OSV (Opel Special Vehicles). Ile ich powstanie w ciągu roku? To wciąż słodka tajemnica menedżerów Stellantis.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski