Według źródeł bliskich Volkswagen Group koncern planuje zostać w latach 2014-2015 największym światowym producentem samochodów. W chwili obecnej jest na czwartym miejscu, pierwsza Toyota produkuje rocznie ponad 9 mln samochodów. Jednak Volkswagen rośnie w siłę.

SEAT stagnuje, pozostałe marki umacniają swoją pozycję

Aczkolwiek cały koncern odnosi sukcesy, hiszpański SEAT poprawił sprzedaż zaledwie o 0,4 %, co oznacza w sumie 431 tys. pojazdów. Pozostałym markom powodziło się o wiele lepiej. Volkswagen sprzedał pod swoją marką 3,66 mln samochodów (o 7,8 % więciej niż w roku 2006), Audi poprawiło wynik o 6,5 % do 964 200 pojazdów. Doskonale radziła sobie czeska Škoda Auto, która w 2007 roku sprzedała 630 tys. samochodów, co oznacza wzrost o 14,8 % w stosunku do 2006 roku.

Z premiowych marek najbardziej wzrosła sprzedaż marki Bugatti, która wbrew temu pozostaje ekskluzywnym pojazdem. W zeszłym roku sprzedano 81 samochodów francuskiej marki, jest to jednak o 80 % więcej niż rok wcześniej. Supersportowe Lamborghini odnotowało taki sam wzrost jak Škoda, czyli 14,8 %. Nowe coupe spod znaku rozwścieczonego byka zakupiło w zeszłym roku 2400 klientów. Brytyjski Bentley po raz pierwszy przekroczył granicę 10 tys. sprzedanych samochodów, a ze wzrostem sprzedaży o 6,7 % odnotował historycznie najlepszy rok.

VW odnosi sukcesy w krajach z dużym wzrostem gospodarczym

Najbardziej perspektywicznymi regionami są dla koncernu Volkswagen Brazylia, Chiny oraz Europa Środkowo-Wschodnia. W Brazylii popyt na koncernowe samochody wzrósł o 32 % (581 300 sprzedanych pojazdów), w Chinach o 28 % (910 500 aut), a w Europie Środkowo-Wschodniej sprzedano o 20,9 % samochodów więcej (w sumie 496 400).

Nie wszystkie rynki odnotowały wzrost sprzedaży. W Niemczech popyt na koncernowe samochody spadł o 4,8 %, w Ameryce Północnej o pół procenta, a o 8,7 % w Afryce Południowej.

Spadek popytu w Niemczech koncern objaśnia zwiększeniem podatków akcyzowych, które daje się we znaki wszystkim producentom.