To tylko dwa przykłady licznych problemów w eksploatowaniu samochodów z instalacjami gazowymi. Przyczyną może być zła jakość gazu.W Polsce nie ma obecnie przepisów, które regulowałyby sposób monitorowania jakości autogazu. Wobec tego dystrybutorzy LPG nie muszą przestrzegać norm jakościowych, a wszelkie próby fałszerstwa uchodzą im bezkarnie. Dowiedzieliśmy się, że Inspekcja Handlowa skontrolowała kilkadziesiąt punktów sprzedaży gazu LPG. Eugeniusz Cyra, dyrektor biura kontroli i bezpieczeństwa w IH, na razie nie chciał zdradzić wyników kontroli. Z rozmowy można było jednak wywnioskować, że średnio co trzecia stacja sprzedaje autogaz kiepskiej jakości.Co jest złego w gazie? Firmy specjalizujące się w montażu instalacji gazowych alarmują, że LPG często bywa zanieczyszczony związkami siarki, metanolem oraz wodą. To w konsekwencji oznacza, że filtry i parowniki instalacji są zapychane osadami. W przypadku parowników dochodzi również do szybszego zużywania się elementów gumowych (membran). Do Inspekcji Handlowej wpływa wiele skarg konsumentów dotyczących jakości gazu LPG. "Niestety IH bez określonych metod badawczych, sposobu pobierania próbek i stosownego rozporządzenia nie może kontrolować gazu przeznaczonego do zasilania jednostek benzynowych. Taki stan zapewne jeszcze potrwa kilka lub kilkanaście miesięcy, aż Ministerstwo Gospodarki i Pracy (MGiP) zainicjuje stosowne kroki prawne" - mówi Cyra.Zbigniew Kamieński, wicedyrektor departamentu bezpieczeństwa energetycznego w MGiP, zapewnia, że resort pracuje już nad nowelizacją Ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych. Gaz LPG ma zostać objęty takimi samymi procedurami kontroli, jak paliwa ciekłe. Kamieński zaznacza jednak, że kontrole gazu mogą ruszyć dopiero za rok, bo tyle potrwają prace parlamentarne nad Ustawą.Z kolei Andrzej Szczęśniak z Polskiej Organizacji Gazu Płynnego mówi, że gaz sprawdzany jest przez POGP wyłącznie na terminalach importowych, a nie w punktach detalicznych. Według Szczęśniaka wprowadzany do obrotu gaz ma dobrą jakość. Sprzedawcy oszukują na akcyzie, sprzedając gaz przeznaczony do celów grzewczych, zwolniony z podatku. LPG obłożony jest akcyzą, w wysokości 695 zł/1000 kg.