- Sezon motocyklowy rozkręcił się na dobre. W Polsce posiadacze prawa jazdy kat. B mogą prowadzić jednoślady z silnikami do 125 cm3. Ale nie tylko
- Zmiany w przepisach z 2015 i 2018 r. umożliwiają prowadzenie motocykli z homologacją L5e osobom posiadającym prawo jazdy kat. B od co najmniej trzech lat
- Warto upewnić się, że motocykl wybrany z rynku wtórnego spełnia wymagania techniczne, by uniknąć konsekwencji prawnych
- Mandat może być bardzo dotkliwy
Przyjęło się uważać, że najpopularniejsze prawo jazdy w Polsce, kat. B, to prawko na samochody osobowe. I oczywiście właśnie tak jest, ale moc takiego prawa jazdy jest znacznie większa. Pozwala jeździć przeróżnymi pojazdami. Osoby posiadające prawo jazdy kategorii B, które od co najmniej trzech lat mogą legalnie prowadzić jednoślady do 125 ccm, stanowią znaczną część tej grupy. Zmiany w przepisach ruchu drogowego otworzyły przed nimi nowe możliwości, eliminując konieczność zdawania dodatkowych egzaminów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKto może prowadzić motocykl z kat. B?
Dla wielu kierowców, posiadanie prawa jazdy kat. B i możliwość poruszania się motocyklem do 125 ccm to nie tylko sposób na ominięcie miejskich korków, ale także krok w stronę pasji do jednośladów. Warto jednak pamiętać, że aby legalnie korzystać z takich pojazdów, konieczne jest spełnienie określonych warunków technicznych, takich jak ograniczona moc czy odpowiedni stosunek mocy do masy.
Jakie motocykle można prowadzić z prawem jazdy kat. B?
Nie każdy motocykl o pojemności do 125 ccm jest dostępny dla posiadaczy prawa jazdy kategorii B. Aby móc nim legalnie jeździć, pojazd musi spełniać trzy kryteria: pojemność skokowa silnika poniżej 125 ccm, moc maksymalna nie wyższa niż 11 kW (15 KM) oraz stosunek mocy do masy nie przekraczający 0,1 kW/kg.
Przeczytaj także: Koniec z zakazem nagrywania kamerką. Idą nowe przepisy dla kierowców
Nie tylko 125 cm3. Z prawem jazdy kat. B można prowadzić też większe motocykle
Zmiany w prawie z 2015 roku, a także późniejsza nowelizacja z 2018 roku, wprowadziły możliwość prowadzenia trójkołowych motocykli z homologacją L5e. Wytyczne homologacji L5e wspominają, że przynajmniej dwa z trzech kół muszą być umieszczone w jednej osi (przedniej lub tylnej). Dodatkowo ich rozstaw nie może być mniejszy niż 460 mm. Dla wielu kierowców oznacza to otwarcie drzwi do świata mocniejszych maszyn, bez dodatkowych formalności. Tak mówią przepisy:
Na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej prawo jazdy kategorii B uprawnia do kierowania motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm3, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,1 kW/kg, lub motocyklem trójkołowym, pod warunkiem że osoba posiada prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat,
Pamiętajcie o tym, że motocykl jest z formalnego punktu widzenia trzykołowy, czy też "normalny":, decyduje nie tylko liczba kół, lecz sposób, w jaki został on zahomologowany. Wbrew pozorom są na polskim rynku bardzo szybkie motocykle trzykołowe, które formalnie nie są trzykołowe i nie można nimi jeździć bez prawa jazdy kat. A.
Wybierając motocykl z rynku wtórnego, konieczne jest dokładne sprawdzenie jego parametrów. Nieświadome przekroczenie ustalonych norm może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi. Dlatego przed zakupem warto upewnić się, czy wybrany model spełnia wszystkie wymogi, pozwalające na jego prowadzenie z prawem jazdy kat. B.
Jaki jest mandat za jazdę na motocyklu bez prawa jazdy?
Łamanie powyższych przepisów policjant potraktuje jako jazdę bez wymaganych uprawnień, a to oznacza, że podpadamy pod "mandat za brak prawa jazdy". Ten w 2025 r. wynosi aż 1500 zł. I jest tylko początkiem kłopotów. Z oczywistych względów nie można kontynuować jazdy. Trzeba znaleźć kogoś, kto przyjedzie i odstawi motocykl.
Jeśli ktoś rażąco naruszał przepisy i swoją jazdą doprowadził do stworzenia zagrożenia na drodze, to policjant może zdecydować, że mandat to za mało i skierować sprawę do sądu. Sędzia ma znacznie szerszy repertuar kar.