Czy także jesteście ciekawi, jak odciążona wersja Lamborghini Gallarodo poradziła sobie z legendarnym niemieckim torem Nürburgring-Nordschleife?

Za kierownicą Lamborghini Gallardo Superleggera nie usiadł żaden żółtodziób, ale doświadczony profesjonalista Luigi Moccia, mistrz świata w pucharze Ferrari Challenge z roku 2002, a aktualnie pilot testowy Lamborghini. Po najlepszym okrążeniu zegar pokazał czas 7 minut i 46 sekund. Jest to czas, który dorównuje takim supersportom jak Pagani Zonda C12S (7:44) czy Ferrari 599 GTB Fiorano (7:47). Gallardo Superleggera było aż o 11 sekund szybsze od klasycznego Gallardo SE. Najwyższa prędkość jaką udało się osiągnąć wyniosła 309,9 km/h, czyli o ok. 5 km/h mniej od prędkości maksymalnej podawanej przez producenta. Podczas testów przyśpieszenia od 0 do 100 km/h zegar pokazał czas 3,88 s, a sprint na ¼ mili Gallardo Superleggera absolwuje w czasie 11,9 s (prędkość auta na mecie wynosiła 196,4 km/h). Kilometr ze startu zatrzymanego samochód przejeżdża w 21,45 s, a metę przecina przy prędkości 249,9 km/h.

Gallardo Superleggera pokazało, że jest w stanie osiągać świetne wyniki. Jedyne, co może prowokować rozwścieczonego byka do dalszych modyfikacji i ulepszeń to fakt, że konkurencyjne Porsche 997 GT2 przejeżdża tor o długości 22,8 km o całych 14 sekund szybciej.