Auto Świat Wiadomości Aktualności Ceniony lekarz jechał po alkoholu. Sąd wydał zaskakujący wyrok

Ceniony lekarz jechał po alkoholu. Sąd wydał zaskakujący wyrok

Sąd Rejonowy w Opatowie postanowił warunkowo umorzyć sprawę lekarza i radnego powiatowego z Biłgoraja (woj. lubelskie), który został złapany na jeździe w stanie nietrzeźwości — pisze "Gazeta Wyborcza". Piotr M. został złapany przez policjantów w maju, a w wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu.

Pijany lekarz Piotr M. z Biłgoraja został zatrzymany przez policjantów. Sąd umorzył sprawę. Zdjęcia mapy: Mapy Google)
Monika Gruszewicz / Shutterstock
Pijany lekarz Piotr M. z Biłgoraja został zatrzymany przez policjantów. Sąd umorzył sprawę. Zdjęcia mapy: Mapy Google)

Za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu Piotr M. mógł zostać skazany na trzy lata więzienia. Do tego mógł mieć zasądzony zakaz prowadzenia pojazdów na przynajmniej trzy lata i zostać zobowiązany do zapłaty nawet 60 tys. zł na rzecz Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej — wymienia "GW".

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Lubelskie. Znany lekarz z Biłgoraja prowadził w stanie nietrzeźwości

Lekarz został zatrzymany 19 maja w trakcie rutynowej kontroli drogowej. Kierowca Volkswagena Touarega wydmuchał 1,03 promila alkoholu — przypomina "Wyborcza". Sprawą zajęła się opatowska prokuratura — pijanym kierowcą okazał się Piotr M., znany w Biłgoraju (woj. lubelskie) lekarz o specjalności gastrolog endoskopowy. Dziennik wskazuje, że Piotr M. jest także radnym powiatowym, który w ostatnich wyborach startował z list Trzeciej Drogi.

Choć sprawa była dla organów oczywista, lekarz postanowił się bronić. Wynajął adwokata i od samego początku nie przyznawał się do winy. "Nie wiem, skąd to całe zamieszanie. Nie spowodowałem żadnego zagrożenia, nic nikomu się nie stało" — mówił M. w rozmowie z "Wyborczą", wskazując, że sprawa trafiła do sądu.

Lubelskie. Sąd warunkowo umorzył sprawę

Jak informuje dziennik, we wrześniu Sąd Rejonowy postanowił warunkowo umorzyć sprawę. Sędzia stwierdził, że oskarżony do tej pory cieszył się nieposzlakowaną opinią i jest lekarzem wykonującym rzadką specjalność. M. został zobowiązany do wpłaty 10 tys. zł na Fundusz Pokrzywdzony i do 18 maja 2025 r. stracił prawo jazdy.

"Sąd uznał, że odebranie mu szansy wykonywania zawodu równocześnie uniemożliwiłoby jego pacjentom dalsze leczenie" — powiedział "Tygodnikowi Zamojskiemu" sędzia Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach, cytowany przez "GW". Dodatkowo sąd w Opatowie wyznaczył lekarzowi roczny okres próby.

Fakt, że sąd postanowił o warunkowym umorzeniu sprawy, spowoduje, że choć sąd uznał M. za winnego, to jego nazwisko nie trafi do rejestru skazanych.

DKO
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków