Projekt rozporządzenia przygotowany został przez Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji i ma dostosować niektóre pozycje taryfikatora do zmienionej ostatnio kilkakrotnie ustawy Prawo o ruchu drogowym, do wielu postulatów społecznych, a także ma odpowiadać doświadczeniom wynikającym z kilku już lat stosowania taryfikatora. Proponowane zmiany zostały już zaaprobowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, a obecnie czekają jeszcze na zgody resortów sprawiedliwości i finansów oraz podpis premiera. Nowe stawki mandatów nie dotyczą tym razem przekraczania prędkości. Regulacje w tym zakresie zostały przygotowane w odrębnej nowelizacji, podobnie zresztą jak zmiany w nakładanych na kierowców punktach karnych.

Jedna, ale za to istotna zmiana ma ułatwić poruszanie się po drogach osobom niepełnosprawnym. Dotychczas parkowanie bez uprawnień na miejscu przeznaczonym dla pojazdu niepełnosprawnego nie było ujęte w taryfikatorze, a na sprawcę tego wykroczenia mógł być nałożony mandat w wysokości od 20 do 500 zł. Aby ograniczyć do minimum zajmowanie miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych ustalono wysokość mandatu na 500 zł.

Z podobnie wysokim mandatem muszą się liczyć kierowcy, ale również jadący np. rowerem, jeśli nie zatrzymają się na czerwonym świetle. Tu również do tej pory istniała spora rozbieżność w wysokości sankcji od 20 do 500 zł, co nie koresponduje w pełni z wagą zagrożenia. Z kolei na łagodniejsze potraktowanie będą mogli liczyć piesi (także kierujący kolumną pieszych lub pędzący bydło). Dotychczasowy mandat w wysokości 250 zł zostanie obniżony do kwoty 100 zł.

Zmiany w taryfikatorze wymusiła także niedawna nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym. Przede wszystkim konieczna była aktualizacja przepisów dotyczących używania świateł. M.in. kierujący motorowerami będą w tym względzie traktowani tak samo jak kierowcy samochodów. Wprowadzono nową pozycję w taryfikatorze - niezachowanie wymaganego odstępu podczas zatrzymania w tunelu, której nieprzestrzeganie będzie kosztować 100 zł. I wreszcie, brak dokumentu potwierdzającego prawo do używania pojazdu zarejestrowanego za granicą kosztować będzie tyle samo, co np. brak prawa jazdy bądź dowodu rejestracyjnego, czyli 50 zł.

Ostatnią zmianą jest dodanie nowej pozycji - za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Proponowane rozwiązanie przewiduje wysokość mandatu jako sumę mandatu przewidzianego za naruszenie konkretnego przepisu oraz 200 zł, jeśli sprawca jest trzeźwy, bądź 300 zł jeśli jest po spożyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, maksymalnie do 500 zł. I tak przykładowo, jeśli pieszy wejdzie na ulicę na czerwonym świetle powodując zagrożenie zapłaci 300 zł mandatu (100+200), bądź 400 zł (100+300) - jeśli był po spożyciu alkoholu.