Auto Świat Wiadomości Aktualności Tankowali, a potem nie mogli jechać dalej. Straty sięgają wielu tysięcy złotych

Tankowali, a potem nie mogli jechać dalej. Straty sięgają wielu tysięcy złotych

Coś dziwnego nagle zaczęło się dziać na jednej ze stacji Leclerca. Samochody klientów masowo ulegały awariom. Szybko okazało się, że powodem jest złe paliwo. Zamiast benzyny wlewali do baków... olej napędowy. Stacja została zamknięta, a operator wydał oświadczenie, w którym przekazał, co mają zrobić poszkodowani kierowcy.

Zepsuty samochód na lawecie
Zepsuty samochód na lawecieKrzysztof Grabek / Auto Świat
  • Klienci stacji paliw przy supermarkecie Leclerc w Elblągu nieświadomie skazywali swoje auta na poważną awarię
  • Kierowcy wlewali do baków pojazdów olej napędowy zamiast benzyny. To efekt pomyłki dostawcy paliw
  • Właściciel zamknął obiekt, przeprosił kierowców i przekazał im, jak mają ubiegać się o odszkodowanie

Na stacji paliw przy supermarkecie Leclerc w Elblągu doszło do niecodziennej sytuacji – dostawca pomylił zbiorniki i wlał do dystrybutorów z benzyną olej napędowy. Niestety, fatalna dla silników pomyłka wyszła na jaw, dopiero gdy klienci zaczęli zgłaszać problemy z zatankowanymi pojazdami. Masowe awarie skłoniły właściciela do zamknięcia stacji. Spółka ElblągDis przeprasza kierowców i apeluje o zgłaszanie szkód do ubezpieczyciela.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Koszmarna pomyłka na stacji paliw Leclerc w Elblągu

Co dokładnie się wydarzyło? Jak dowiadujemy się z komunikatu spółki, do "błędnego zalania zbiorników paliwem o parametrach niezgodnych z oznaczeniem dystrybutora" doszło w środę 7 maja 2025 r. w godzinach od 11.50 do 13.20. We wszystkich samochodach, które zostały zatankowane w tym czasie na tej stacji, mogą wystąpić problemy techniczne.

I tak się w istocie dzieje. Wielu kierowców zauważyło niepokojące objawy w swoich pojazdach, a sytuację szerzej opisała elbląska gazeta internetowa PortEl.pl. To relacja jednego z czytelników:

Podjechałem pod dystrybutor. Gdy tankowałem benzynę, zapach paliwa wydał mi się dziwny. Pytałem na stacji – powiedzieli, że wszystko jest OK. Dopiero potem się okazało, że to jednak nie była benzyna, tylko olej napędowy. Samochód jest uziemiony, złożyłem skargę. Wiele osób jest w podobnej sytuacji.

Klienci nie mogli się spodziewać, że wlewają do baków złe paliwo
Klienci nie mogli się spodziewać, że wlewają do baków złe paliwoACZ / Auto Świat

Właściciel stacji paliw Leclerc w Elblągu przekazał kierowcom instrukcję

Spółka ElblągDis wzięła odpowiedzialność za zamieszanie na stacji paliw i złożyła oficjalne przeprosiny. W tym samym komunikacie zobowiązała się do współpracy z poszkodowanymi klientami, apelując, by kierowcy zgłaszali szkody do ubezpieczyciela spółki, czyli firmy Ergo Hestia.

"Jest nam niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji. [...] Jeszcze raz przepraszamy za wszelkie niedogodności i zapewniamy o naszej gotowości do współpracy w celu jak najszybszego rozwiązania zaistniałej sytuacji" – czytamy w oświadczeniu. Stacja paliw została tymczasowo zamknięta, ale po wymianie paliwa w zbiornikach powinna wrócić do funkcjonowania. Powstaje pytanie, czy wrócą też na nią dotychczasowi klienci.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków