- Tablice indywidualne do samochodu kosztują aż 1000 zł, ale w momencie sprzedaży pojazdu właściciel traci do nich prawo
- Zgodnie z obowiązującymi regulacjami nowy nabywca pojazdu nie musi zmieniać tych tablic. Wystarczy, że przerejestruje auto w urzędzie
- Posłanka sugeruje, żeby spersonalizowane tablice można było przypisywać do osób, a nie pojazdów
- Minister infrastruktury zauważa, że taka zmiana pociągałaby za sobą konieczność przeprojektowania systemów teleinformatycznych
Od 25 lat polscy kierowcy nie są skazani na przypadkowe tablice rejestracyjne z kombinacją liter i cyfr wylosowanych przez urzędnika wydziału komunikacji. Osoby, które chcą się wyróżnić na ulicy, mogą za dodatkową opłatą ubiegać się o wydanie indywidualnych tablic rejestracyjnych. Obecny system sprawia jednak, że w momencie sprzedaży pojazdu muszą się z nimi pożegnać. Posłanka Krzywonos-Strycharska złożyła interpelację w tej sprawie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoIndywidualne tablice rejestracyjne stały się jednorazowe
W interpelacji nr 8821 do ministra infrastruktury w sprawie indywidualnych tablic rejestracyjnych czytamy:
Od 2000 r. istnieje możliwość wyrobienia indywidualnych tablic rejestracyjnych, co jest popularnym rozwiązaniem wśród kierowców ceniących personalizację swoich pojazdów. Niestety, obowiązujące przepisy nie pozwalają na ich przenoszenie na nowo zakupione samochody, co może być rozczarowujące dla właścicieli, którzy chcieliby zachować swoją unikalną kombinację znaków na nowych pojazdach.
Chociaż system działa tak od 25 lat, dopiero od trzech lat można mówić o faktycznym problemie. To dlatego, że jeszcze do 31 stycznia 2022 r. istniał obowiązek przerejestrowania zakupionego pojazdu, co wiązało się z obligatoryjną wymianą tablic rejestracyjnych i gwarancją, że spersonalizowany wyróżnik wróci do urzędowej puli. Oczywiście, zawsze istniało ryzyko, że ktoś będzie szybszy i zarezerwuje zwolnioną przed chwilą kombinację, ale co do zasady nie było problemów z przeniesieniem indywidualnego numeru na nowe auto. Wymagało to tylko cierpliwości.
Po tej dacie wspomniany obowiązek został zniesiony – pojazd nadal trzeba przerejestrować w urzędzie, ale nie ma już wymogu wyrabiania nowych tablic rejestracyjnych (to daje prawie 100 zł oszczędności). "Zgodnie z obowiązującymi regulacjami, tablice te są przypisane do konkretnego pojazdu, co oznacza, że w przypadku jego sprzedaży nowy właściciel przejmuje także tablice, a ich pierwotny właściciel nie ma możliwości ich zatrzymania i wykorzystania w innym pojeździe" – zauważa Henryka Krzywonos-Strycharska.
Minister infrastruktury zabrał głos w sprawie indywidualnych tablic
W interpelacji skierowanej do ministra infrastruktury posłanka zapytała się o możliwość zmiany przepisów, a konkretnie przypisania tablic rejestracyjnych do właściciela, a nie pojazdu. Jej zdaniem takie rozwiązanie zwiększyłoby popularność indywidualnych wyróżników, a to przełożyłoby się na dodatkowe wpływy do kas urzędów.
Stanisława Bukowca, ministra infrastruktury, nie przekonuje ten argument. W odpowiedzi na interpelację czytamy o nieopłacalności zmiany zasady przypisywania tablic rejestracyjnych do pojazdów o unikalnych numerach VIN:
Zmiana tej zasady wiązałaby się, w mojej ocenie, ze znaczącą, czasochłonną i kosztowną modyfikacją systemu rejestracji i oznaczania pojazdów tablicami rejestracyjnymi, a w szczególności [...] systemów teleinformatycznych. W związku z powyższym uprzejmie informuję, że Ministerstwo Infrastruktury nie planuje zmian legislacyjnych polegających na wprowadzeniu możliwości przypisywania indywidualnych tablic rejestracyjnych do właściciela pojazdu.
Ile kosztuje wydanie indywidualnych tablic rejestracyjnych?
Indywidualne tablice rejestracyjne to wydatek, który znacząco podnosi koszty związane z rejestracją pojazdu. Opłata za dwie spersonalizowane tablice przeznaczone dla samochodu wynosi 1000 zł, natomiast dla motocykla lub przyczepy – 500 zł. Standardowy wzór tablic kosztuje o wiele mniej – odpowiednio 80 i 40,5 zł.
Niezależnie od decyzji kierowcy do tych kwot trzeba doliczyć jeszcze 54 zł za dowód rejestracyjny i 12,50 zł za znaki legalizacyjne. Od 4 września 2022 r. dzięki pakietowi deregulacji odpadł koszt zakupu naklejki kontrolnej na szybę (12,5 zł).
Czego nie można mieć na indywidualnych tablicach rejestracyjnych?
Chociaż indywidualne tablice rejestracyjne nie są tanie, nie można mieć na nich dowolnej treści. Po pierwsze, dlatego że część elementów jest stała i nie da się ich zmienić – pierwsza litera i cyfra muszą odpowiadać województwu, w którym zarejestrowano pojazd. Po drugie, na pozostałych miejscach – od trzech do pięciu – nie mogą znajdować się same cyfry. I wreszcie po trzecie, wyraz/zwrot ułożony przez właściciela pojazdu nie może być wulgarny i naruszać zasad współżycia społecznego.
Z tym ostatnim wymogiem akurat różnie bywa – wszystko zależy od interpretacji urzędnika, a przecież to też człowiek i może się mylić... Kontrowersyjnych przykładów z polskich ulic nie brakuje, bo właściciele pojazdów wzbijają się na wyżyny kreatywności. Najsłynniejszym jest skrót "CHWDP", który mimo swojej negatywnej konotacji w ocenie niektórych urzędników pozostaje zgodny z przepisami.
Czy warto inwestować w taki rodzaj "tuningu"? To w pełni legalny, acz nieco kosztowny sposób na wyróżnienie się z tłumu. Zdecydowanie go odradzamy, jeżeli zakup indywidualnych tablic rejestracyjnych miałby się odbyć kosztem np. dobrego kompletu ogumienia. Warto też zastanowić się, czy na pewno chcemy ściągać na siebie uwagę – takie tablice mogą być zachęcające dla złodziei spodziewających się drogich rzeczy w aucie.