Auto Świat Wiadomości Aktualności Mecz siatkówki na autostradzie A2. Policja komentuje

Mecz siatkówki na autostradzie A2. Policja komentuje

Autor Piotr Karczmarczyk
Piotr Karczmarczyk

Czy wpadlibyście na to, żeby grać w siatkówkę przy... autostradzie? Pewnie nie, ale na A2 znaleźli się tacy śmiałkowie. Problem w tym, że ich pomysłowość bardziej przeraża niż śmieszy, tym bardziej, że - jak wyjaśnia nam podkom. Tomasz Bratek - na autostradach regularnie dochodzi do śmiertelnych potrąceń osób, które opuściły swoje samochody.

Autostrada
Auto Świat
Autostrada

Awaria samochodu na autostradzie to rzecz losowa, każdemu może się przytrafić, ale nie każdy wpada na pomysł, żeby czekając na pomoc drogową zagrać w siatkówkę na poboczu trasy. Niestety, ludzie mają też takie pomysły.

Tę kuriozalną sytuację można było obserwować w poprzedni weekend na autostradzie A2, na odcinku obwodnicy Poznania w kierunku Warszawy. Całe zdarzenie między węzłami Luboń i Krzesiny nagrał jeden z kierowców, mijający grupkę młodych ludzi, którym zepsuł się samochód.

– Na nagraniu widać, że co prawda auto i pas awaryjny są już zabezpieczone pachołkami, ale nie zwalnia to pasażerów z zachowania ostrożności, bo cały czas istnieje ryzyko najechania na nieuruchomione auto i osoby znajdujące się w jego pobliżu przez inny pojazd. W tej sytuacji widać, że nie wszyscy pasażerowie unieruchomionego auta przeszli na drugą stronę barierek, ale prawdopodobnie urządzili z niej umowną siatkę, przez którą grali. To już jest szczyt nierozwagi – skomentował dla nas cała sytuację podkomisarz Tomasz Bratek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Przeczytaj też:

– Tylko w ostanim czasie na autostradach znajdujących się na terenie Śląska doszło do trzech śmiertelnych potrąceń osób, które z różnych przyczyn zatrzymały się na autostradzie i wyszły ze swoich samochodów. Problem jest na tyle poważny, że już pewien czas temu postanowiliśmy przygotować kampanię informacyjną o zasadach bezpieczeństwa na drogach szybkiego ruchu. Jak widać po nagraniu z Poznania, w dalszym ciągu potrzebne są takie inicjatywy – dodał podkomisarz Bratek.

Niestety tak niebezpieczne zachowania na autostradach i drogach ekspresowych zdarzają się regularnie, co widać chociażby po statystykach. W tych przypadkach mandat karny to najniższa możliwa kara, jaka może spotkać kierowców i podróżnych bez wyobraźni.

Autor Piotr Karczmarczyk
Piotr Karczmarczyk
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków