Ubiegłoroczny Men's Day należał do najbardziej spektakularnych wydarzeń sezonu, gromadząc ponad 60 międzynarodowych i polskich wystawców oraz blisko 48 tys. zwiedzających. W tym roku było jeszcze lepiej.
Men's Day 2011 okazał się festiwalem atrakcji, które każdego zwiedzającego imprezę mężczyznę przyprawiły o szybsze bicie serca.
Najnowsze, najciekawsze, najoryginalniejsze, luksusowe i kolekcjonerskie: samochody, motocykle, quady, rowery, nowinki technologiczne, ekstremalne sporty i... piękne kobiety.
To co dotychczas mężczyzna mógł zobaczyć jedynie na stronach kolorowych czasopism lub w programach telewizyjnych, za sprawą Men's Day stało się osiągalne.W miasteczku prawdziwych facetów nie zabrakło pokazów samochodowych i wyścigów. Jednymi z najbardziej widowiskowych okazały się pokazy Gymkhany oraz wyścigi równoległe na dystansie1/8 mili.
Warto było również zobaczyć pokazy Monster Trucka i legendarnego Audi Quattro. Miłośnicy ekstremalnych wrażeń skorzystali z ekstremalnej driftującej taksówki. W strefie MOTO, pojawiły się kultowe samochody: Fordy Mustangi, Jaguary, Ferrari, auta zawodników startujących w zawodach oraz Porsche Cayenne którym w najbliższym Dakarze wystartuje Adam Małysz.
Tradycyjnie już, część terenu opanowała wioska mustangów w której każdy miłośnik amerykańskiej legendy mógł podziwiać kultowego Forda Mustanga w wielu wersjach od najstarszej do najnowszej generacji.
Nad torem wyścigów konnych podczas Men's Day górowała wielka muzyczna scena, na której pierwszego dnia imprezy wystąpiły zespoły: Red Lips, Monopol oraz Wet Fingers.
Pomysłodawcą i organizatorem Men’s Day jest agencja eventowa Sound of Music.