Co zrobił Mercedes? Dał im po jednej ciężarówce Zetros z napędem na sześć kół. Auta mierzą 10,7 m długości (jeden jest nawet dłuższy o ponad pół metra, bo ma garaż, o którym za chwilę), 2,7 m szerokości i 4,2 m wysokości.
Kabina dla kierowcy jest luksusowo wyposażona (skóra, Bluetooth, MP3 i tak dalej), ale części mieszkalne to absolutny wypas. Mają podgrzewaną podłogę, królewskie łoże, dwa 46-calowe płaskie ekrany (w każdym modelu), część dzienną z sześcioma miejscami siedzącymi, łazienkę (z marmurową podłogą, żeby nie było) i kuchnię (jest lodówka, mikrofala, ekspres do kawy). Jeden z modeli ma także specjalną platformę na transport quada. No tak, bez tego ani rusz.
To wszystko wprawia w ruch sześciocylindrowy diesel o pojemności 7,2 l, mocy 326 KM i momencie obrotowym o wartości 1300 Nm. Wow!
Galeria zdjęć
1/2 Mercedes dla Mongołów
2/2 Mercedes dla Mongołów
