Spośród kilkuset zgłoszeń wybranych zostało 40 osób, które w weekend 5 i 6 sierpnia na torze off-roadowym pod Łodzią mogły sprawdzić swoje umiejętności. Uczestnicy, jak w latach poprzednich, mieli do wykonania 7 prób. Obejmowały one wiedzę toeretyczną i praktyczną - jazdę w trudnym terenie, zmianę koła w aucie terenowym, obsługę wyciągarki, pomoc medyczną oraz wbijanie wielkiego gwoździa w pień drzewa. Jazda w terenie wypadła zaskakująco dobrze. Nasi Czytelnicy znakomicie radzili sobie zarówno z podjazdami pod strome górki, jak i ze zjazdami z nich, odważnie pokonywali błotne przeszkody, mosty zbudowane z bali, dobrze radzili sobie także w slalomie. Gorzej wypadł test z wiedzy teoretycznej i budowy auta terenowego. Tu najlepsi byli ci, którzy zajrzeli do naszego katalogu "Samochody terenowe". Wśród tegorocznych półfinalistów były 4 panie. W walce z mężczyznami radziły sobie znakomicie, a jedna z nich Ania Międzik zakwalifikowała się do finału w Bieszczadach. Pani Ania mieszka pod Olkuszem, na co dzień jeździ autem terenowym, przed półfinałami trochę trenowała na Pustyni Błędowskiej i oczywiście czytała nasz katalog. Najwięcej trudności sprawiła jej zmiana koła, robiła to... po raz pierwszy w życiu.Więcej na www.auto-swiat.pl
Mistrzowie off - roadu
Wśród naszych Czytelników jest wielu kandydatów na mistrzów jazdy terenowej. Aby wziąć udział w konkursie, musieli najpierw wypełnić ankietę na stronie internetowej naszej redakcji.