Na zdjęciach można zobaczyć ucieleśnienie takiej właśnie trajki. Konstruktor tego niesamowitego pojazdu dokonał takiej transformacji, jakiej nawet Ferrari pewnie by lepiej nie zrobiło. Na warsztat trafiło Suzuki Hayabusa. Nowa konstrukcja została nazwana F1 Hayabusa Ferrari. Zgodnie z zamierzeniem jej kształty nawiązują do bolidów F1. Zapewne wiele osób zmartwi fakt, że trajka nie wejdzie do produkcji. Jak donosi serwis automotto.org nie ma na to przyzwolenia.
Ni to motocykl, ni to samochód, ale bez wątpienia jest oryginalny
Trzeba przyznać, że przerobienie motocykla na trajkę, która będzie budziła emocje, to ogromne wyzwanie. Jak pokazuje przykład z Japonii jest to możliwe