Tym razem drogi były całkiem niezłe, ale za to pogoda była kiepska. Tak żegnaliśmy się z Rosją po tylu nieprawdopodobnych tygodniach podróży Mazdą 3. Co uczestnicy wyprawy wspominali najmilej? Niemal wszyscy 93-letnią Olgę, która zaprosiła nas do swojego domu, entuzjastów Mazdy Siergieja i Rinata, którzy pomagali w naszej eskapadzie, a także cierpliwość, gościnność oraz życzliwość Rosjan. Będzie nam tego brakować.
Kolejna sprawa to jedzenie. Przed przyjazdem byłem kompletnym laikiem jeśli chodzi o jedzenie w Rosji. Od teraz cenię jakość oraz radość jaką okazują Rosjanie po przygotowaniu posiłku. Zupełnie jakbym był we Włoszech.
Na koniec trochę mniej przyjemnych rzeczy. Po pierwsze wszechobecne, dokuczające komary, a po drugie stresująca jazda po drogach złej jakości. Dotyczy to przede wszystkim części podróży, która przebiegała przez Syberię. Z drugiej strony te niedogodności rekompensowały piękne krajobrazy terenów, które mijaliśmy.
Galeria zdjęć
Szlaban od hotelowego parkingu mógł orzec tylko jedno na widok nowej Mazdy 3 – Nice
W samochodzie numer 7 nie ma już śladu po uszkodzonym zawieszeniu
Passport please – granica między Rosją a Białorusią
Drogi są bardzo dobre, ale pogoda okropna
Konwój Mazd 3 zatrzymany przez policję. Nasz postój trwał tylko chwilę
Po miesiącu podroży przez Rosję nowe Mazdy 3 dotarły wreszcie do Białorusi
Gdy Mazdy 3 wjeżdżały do Mińska przywitały nas ciemności oraz burza
Kamerzysta auto Bilda potrzebował snu w czasie drogi do Mińska
Sasza wraz z uczestnikami wyprawy nową Mazdą 3, którzy będą jechać ostatnie 2500 km do Frankfurtu
Jedna z siedmiu sióstr Stalina. Wieżowiec przypomina trochę budynki, jakie można spotkać w Nowym Jorku
Kierowca pokiereszowanego BMW był fanem Mazdy, dlatego dołączył do naszych zdjęć