- Na polskich drogach pojawią się 102 radiowozy z kamerami rozpoznającymi tablice rejestracyjne. Nowe auta GITD posłużą do kontroli uiszczenia elektronicznej opłaty za drogi
- Na zakup i utrzymanie nowych radiowozów Krajowa Administracja Skarbowa przeznaczyła 119,6 mln zł
- Samochody będą rozpoznawane nie tylko przez kamery, ale także przez dodatkowe czujniki wspomagające (dopuszczono m.in. radary i Lidary)
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Pora przywyknąć do zupełnie nowych aut na polskich drogach. W przyszłym roku pojawią się specjalne radiowozy GITD wyposażone w zestawy najnowocześniejszych kamer do odczytywania tablic rejestracyjnych aut (z podobnych pojazdów korzystają węgierskie służby). Wszystko po to, by zdalnie kontrolować czy uiszczono opłatę elektroniczną za korzystanie z dróg.
Przeczytaj też:
Kontrola odbywać się będzie statycznie (auto zaparkowane przy trasie) jak i dynamicznie (odczyt tablic rejestracyjnych także w trakcie jazdy z prędkością do 250 km/h) nie tylko w ciągu dnia, ale także i w nocy. Nadzorowane będą nie tylko pojazdy samochodowe, ale także przyczepy czy naczepy. Skuteczność rozpoznawania ma sięgać aż 98 proc. nawet w przypadku wyższych prędkości.
W dokumentacji przetargowej czytamy:
- Zadaniem dostarczonych pojazdów będzie wykrywanie i klasyfikowanie przejeżdżających pojazdów oraz zbieranie danych niezbędnych do realizacji procesów kontroli prawidłowości uiszczenia opłaty elektronicznej i procesów wspierających Zamawiającego.
- Dostarczone pojazdy będą mogły kontrolować przejeżdżające, mijane lub wyprzedzane pojazdy bez ich zatrzymywania i wykrywać sytuacje mogące stanowić naruszenia obowiązku uiszczenia opłaty elektronicznej, a następnie przekazywać dane do innych modułów Systemu Poboru Opłaty Elektronicznej KAS.
- Dostarczone pojazdy zapewnią możliwość kontroli prawidłowości uiszczenia opłaty elektronicznej podczas postoju pojazdu.
- Radiowozy będą wyposażone w urządzenia i systemy umożliwiające automatyczne rozpoznanie i rejestrowanie odczytanych numerów rejestracyjnych wykrywanych pojazdów ich przyczep lub naczep oraz określania kategorii pojazdu wraz z przyczepą lub naczepą na podstawie identyfikacji gabarytów oraz kształtu pojazdu do celów prowadzenia kontroli prawidłowości uiszczenia opłaty elektronicznej w Systemie Poboru Opłaty Elektronicznej KAS.
Na drogi trafi zatem ponad 100 radiowozów z czego 70 to odmiany na bazie aut dostawczych (to tzw. Mobilne Jednostki Kontrolne z biurem na pokładzie i silnikiem diesla o mocy nie niższej niż 110 kW) a 32 to modele osobowe z nadwoziem kombi. Wszystkie dostarczy firma Victronic Machine Vision Polska (specjalizuje się m.in. w systemach pomiaru prędkości, kontroli przejazdu na czerwonym świetle czy rozpoznawaniu tablic), która zaoferowała w przetargu najniższą cenę (ponad 48 mln zł za tzw. część I) przebijając znacząco konkurencję. Kapsch Telematic Services zaproponował bowiem 125,7 mln zł a czeski TollNet 133,3 mln zł.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPierwsza partia aut powinna pojawić się we flocie KAS jeszcze w tym roku (przynajmniej takie wymogi zawarto w specyfikacji SIWZ). Do 31 grudnia KAS otrzyma zatem 10 sztuk tzw. Mobilnych Jednostek Kontrolnych (na bazie modeli dostawczych). Kolejne pojawią się już w przyszłym roku, czyli w lutym (20 sztuk), kwietniu (30) i czerwcu (10). W przypadku tzw. Mobilnych Punktów Kontrolnych (samochody z nadwoziem typu kombi) dostawy będą realizowane w lutym (16 sztuk) i czerwcu 2021 roku (16).