- Nowy Jork wprowadził opłatę za wjazd do centrum miasta
- Opłata obowiązuje od niedzieli 12 stycznia
- Koszt wjechania do centrum Nowego Jorku wynosi 9 dolarów dziennie
Nowy Jork jest co prawda "dopiero" w drugiej setce najbardziej zakorkowanych miast na świecie, ale z pewnością jest jednak jednym z najbardziej zatłoczonych. W samym mieście zarejestrowanych jest ponad dwa mln samochodów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Banalny trik kierowców. Smużące wycieraczki naprawią się od razu. Wystarczy jedna rzecz
Włodarze Nowego Jorku, aby odciążyć z ruchu samochodowego najbardziej obciążone miejsca w mieście, zdecydowali się na ruch rodem z najbardziej zakorkowanych miast Europy. Od niedzieli 12 stycznia zaczęła tam obowiązywać opłata za wjazd do centrum miasta.
Nowojorskie władze opłatami obłożyły samochody osobowe oraz niewielkie pojazdy użytkowe. Za możliwość jazdy po centrum Nowego Jorku zapłacić trzeba 9 dol. dziennie, czyli ok. 38 złotych. Opłata ta obowiązuje w godzinach szczytu. Poza nimi koszt wjechania do centrum Nowego Jorku jest niższy. Kosztuje 2,25 dol., czyli ok. 9 zł.
Więcej, co oczywiste jazda po centrum Nowego Jorku kosztować będzie właścicieli ciężarówek oraz autobusów. Zapłacą ono 21,60 dol. dziennie, czyli ok. 90 zł.
Z opłat zwolnione są autoryzowane pojazdy, takie jak np. karetki pogotowia, czy straż pożarna oraz pojazdy przewożące osoby niepełnosprawne. Najmniej zarabiający kierowcy mogą ubiegać się o 50 proc. zniżkę.
Nowo wyznaczona strefa ograniczonego ruchu obejmuje większą część Manhattanu - od 60. ulicy w dół. Strefa obejmuje m.in. Times Square, dzielnicę teatralną, dzielnicę finansową i inne popularne miejsca miasta.
Władze Nowego Jorku przy wprowadzaniu nowych przepisów wzorowały się na Londynie, gdzie już wcześniej wprowadzono analogiczne regulacje.