Nowy odcinkowy pomiar prędkości na drodze ekspresowej działa. Mandaty na S11

• Odcinkowe pomiary prędkości na drogach szybkiego ruchu to coraz częstszy widok na polskich drogach. Przykład nowego punktu pokazuje, że to wyjątkowo skuteczna broń
• Nowy OPP działa niedługo, a już zarejestrował 8500 wykroczeń
• Mandaty za prędkość wahają się od 50 do 2500 zł. W skrajnych przypadkach mogą wynieść nawet 5000 zł

Nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków ze skutkiem śmiertelnym w Polsce. Jest wiele pomysłów poprawy bezpieczeństwa. M.in. zaostrzono taryfikator mandatów, a kary za przekraczanie prędkości znacząco w nim wzrosły, policja organizuje regularnie duże drogowe akcje i powołuje specjalne jednostki Speed, a przy polskich drogach staje coraz więcej fotoradarów oraz odcinkowych pomiarów prędkości. Skuteczne są zwłaszcza te drugie, czego znowu dostaliśmy dowód. Nowe OPP działa chwilę, a już mandaty posypały się tysiącami.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:

Dlaczego odcinkowy pomiar prędkości jest tak skuteczny?

Jeśli jechaliście kiedyś drogą, gdzie działa odcinkowy pomiar prędkości, to na pewno widzieliście, jak skutecznie spowalnia on kierowców. Wszyscy zaczynają nagle jechać zgodnie z przepisami. Mechanizm działania OPP jest prosty, lecz skuteczny. Każdy pojazd, wjeżdżając na kontrolowany odcinek drogi, jest rejestrowany przez kamerę. To samo dzieje się na końcu tego odcinka. Na podstawie czasu przejazdu między tymi punktami, system oblicza średnią prędkość, z jaką poruszał się pojazd. Na tej podstawie wystawiany jest mandat.

Przeczytaj także: Koniec tradycyjnych tablic rejestracyjnych coraz bliżej. Te nowe mogą okazać się mniej bezpieczne

Najnowsze dane z odcinkowego pomiaru prędkości na drodze ekspresowej S11 pokazują, że mandaty sypią się dosłownie tysiącami. Nowe OPP uruchomiono w połowie wakacji, a do teraz zarejestrował już 8,5 tysiąca wykroczeń!

• Rekordzista jechał tam aż o 67 km na godz. za szybko,
• Przyłapani na zbyt szybkiej jeździe kierowcy średnio przekraczają prędkość o 21 km na godz.

Odcinek objęty pomiarem znajduje się na drodze ekspresowej S11, na odcinku Dąbrowa - Swadzim w woj. wielkopolskim. Odcinek pomiarowy ma długość ponad 2,3 km, a dozwolona prędkość wynosi 120 km/h dla samochodów osobowych oraz 80 km/h dla pojazdów ciężarowych. To już kolejna instalacja tego typu w okolicach Poznania. Wcześniej odcinkowy pomiar prędkości został wprowadzony na autostradowej obwodnicy Poznania, będącej częścią autostrady A2. Była to odpowiedź na częste przypadki przekraczania dozwolonej prędkości i związane z tym wypadki.

Mandaty na odcinkowych pomiarach prędkości w Polsce

• Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h – mandat 50 zł i 1 punkt karny,
• o 11–15 km na godz. – mandat 100 zł i 2 punkty karne,
• o 16–20 km na godz. – mandat 200 zł i 3 punkty karne,
• o 21–25 km na godz. – mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
• o 26–30 km na godz. – mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
• o 31–40 km na godz. – mandat 800 zł i 9 punktów karnych,
• o 41–50 km na godz. – mandat 1000 zł i 11 punktów karnych,
• o 51–60 km na godz. – mandat 1500 zł i 13 punktów karnych,
• o 61–70 km na godz.– mandat 2000 zł i 14 punktów karnych,
• o 71 km na godz. i więcej – mandat 2500 zł i 15 punktów karnych.

Praktyka pokazuje, że kierowcy tylko na początku dostają wysokie mandaty na OPP. Poza wyjątkami i zatwardziałymi piratami drogowymi, reszta uczy się, gdzie OPP działa i jakie jest na nim ograniczenie. Po pierwszych tygodniach na odcinkowych pomiarach prędkości rejestrowane są głównie przekroczenia prędkości właśnie o około 20 km na godz. Mandaty najczęściej wahają się więc między 200 a 300 zł.

Przeczytaj także: Weekend się nie zaczął, a kierowcy już tracą prawo jazdy za znakiem D-42

Odcinkowe pomiary prędkości w Polsce - lista

aaa