p { margin-bottom: 0.21cm; }

Zgodnie z tradycją włoskiej marki (modele 350GT, Miura, Espada, Countach, Diablo i Murciélago), najnowsze supersportowe Lambo również otrzyma 12-cylindrowy, wysokoobrotowy motor, który można określić mianem technologicznego dzieła sztuki. Całkowicie nowa jednostka ma większą pojemność od tej z Murciélago – 6,5 l. Generuje oczywiście więcej mocy (700 KM) i maksymalnego momentu obrotowego (690 Nm przy 5500 obr./min.), ale zajmuje przy tym mniej miejsca, jest lżejsza i umoźliwia uzyskanie niższego środka ciężkości pojazdu.

Inżynieropwie nie zapomnieli również o układzie wydechowym, który zapewnia nie tylko jak najmniejszą emisje szkodliwych spalin, ale również nie zakłóca potężnej symfonii 12 cylindrów.

Obok nowego motoru, następca Murciélago otrzyma także nową, 7-stopniową skrzynią biegów ISR (Independent Shifting Rods). Nie zagłębiając się w rozwiązania techniczne, ma ona zmieniać przełożenia w mgnieniu oka (o 50 proc. szybciej niż przekładnie dwusprzęgłowe i 40 proc. szybciej od przekładni e.gear z Gallardo).

Kierowca będzie miał do wyboru 3 tryby pracy: Strada (komfortowy z opcją automatycznej zmiany biegów), Sport i ekstremalny Corsa, przeznaczony na tor z opcją kontroli startu pozwalającą na stabilny i optymalny start.

Produkcja nowego silnika rozpocznie się na początku 2011 roku. Premiera następcy Murciélago nastąpi kilka miesięcy później.