Zwiększona w dniu Wszystkich Świętych liczba samochodów i niedzielnych kierowców w drodze na cmentarze wystarczająco utrudnia jazdę, a kapryśna pogoda, mgliste poranki i wcześnie zapadający zmrok jeszcze pogarszają sytuację. Wzmożony ruch może oznaczać godziny spędzone w korkach i uniemożliwić dotarcie gdziekolwiek na czas. Pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość… albo w nawigację. Z systemem GPS, przygotowanym planem podróży i poniższym zestawem sprawdzonych zasad nawet 1. listopada można ustrzec się drogowych niedogodności.

Po pierwsze: uprzedź wypadki

Zasada mówiąca, że lepiej zapobiegać niż leczyć, sprawdza się również w ruchu drogowym - utrudnienia na trasie najlepiej wcześniej przewidzieć. W czasie Święta Zmarłych i Zaduszek niektóre z nich są nieuniknione: zakorkowane drogi i zatłoczone parkingi na cmentarzach, liczne patrole policyjne, zwiększone ryzyko wypadku i otrzymania mandatu.

– Z naszych badań wynika, że w trakcie dni świątecznych rośnie liczba kontroli policji. Tym razem będzie zapewne podobnie – potwierdza Kinga Przybysz z serwisu Korkowo.pl. – Kierowcy powinni liczyć się ze zwiększonym nasileniem ruchu na ulicach prowadzących do cmentarzy czy wylotówkach miast – dodaje Przybysz. Aby usprawnić komunikację, w dniu 1. listopada wprowadzane są zmiany w organizacji ruchu. Warto więc sprawdzić, które drogi będą zablokowane oraz gdzie można spodziewać się punktów newralgicznych i pod tym kątem zaplanować trasę.

Po drugie: zabezpiecz się

Przezorność się opłaca, zwłaszcza przed dłuższą podróżą. Warto wtedy dokładnie sprawdzić stan techniczny pojazdu - poziom płynów eksploatacyjnych w aucie, ciśnienie w oponach i działanie oświetlenia. Ważne, by nie zapomnieć o zabraniu wszystkich niezbędnych dokumentów, a w trakcie jazdy pamiętać o zapiętych pasach. Bezpieczna jazda wymaga również zwiększonej czujności i ograniczonego zaufania wobec innych na drodze. Trzeba mieć świadomość, że w trakcie dni świątecznych popełnianych jest najwięcej wykroczeń drogowych i wielu kierowców nie dostosowuje się odpowiednio do panujących warunków.

Po trzecie: znajdź alternatywę

Zgodnie z zasadą Pareto, 80 proc. samochodów przemieszcza się głównie po 20 proc. miejskich dróg, a statystyki wykazują, że jezdnie z najbardziej utrudnionym przejazdem stanowią ok. 1 proc. dróg w każdej aglomeracji. Najprościej byłoby właśnie tych dróg unikać. Jednak w dniu Wszystkich Świętych natężenie ruchu rozkłada się nieco inaczej: szczególnie oblegane są dojazdy na cmentarze, a niekoniecznie trasy najbardziej ruchliwe na co dzień.

Zablokowane drogi mogą dodatkowo niektórych wprowadzić w błąd. Jadąc w danym kierunku, dobrze mieć więc w zanadrzu plan B. W wyszukiwaniu alternatywnych tras i orientowaniu się w sytuacji na drodze mogą nam pomóc systemy GPS. Aby z nich korzystać, nie trzeba wcale kupować dedykowanych urządzeń.

– Do zainstalowania systemu nawigacyjnego wystarczy smartfon – mówi Dawid Nowicki, członek Zarządu Neptis S.A., operator monitoringu pojazdów Flotis Mobile. – Bezpłatna nawigacja online w systemie Flotis Mobile informuje kierowców o utrudnieniach na drodze. Opiera się ona na bezpośrednich zgłoszeniach nie tylko od użytkowników Flotis Mobile, ale i systemu Yanosik. Mapy są na bieżąco aktualizowane, co pozwala kierowcy w porę reagować i w razie potrzeby zmienić trasę, omijając korki – dodaje Nowicki.

Po czwarte: spiesz się powoli

Ryzyko wypadku samochodowego w świąteczny weekend gwałtownie wzrasta. Tym samym wśród kierowców powinna wzrosnąć ostrożność. Pośpiech jest złym doradcą, a jego konsekwencje to zarówno wypadki, jak i spore mandaty. Za przekroczenie prędkości można otrzymać nawet 10 punktów karnych – nie warto więc w ten sposób nadrabiać czasu straconego w korkach.

Przewidując czas podróży, trzeba wziąć pod uwagę, że jezdnie mogą być śliskie, a możliwe opady i jazda po zmroku pogarszają widoczność. Rozważnie zaplanowana trasa powinna uwzględniać krótkie postoje. Trzeba też wziąć poprawkę na nasilony ruch rowerzystów i pieszych. Nie warto więc ryzykować, wyruszając w trasę na ostatnią chwilę.

Po piąte: nie daj się złapać

Nie tylko korki są zmorą kierowców w pierwszych dniach listopada. Aktywne fotoradary też dają się wówczas we znaki, a patrole policji w ramach akcji "Znicz" dodatkowo wzmagają kontrole. Punkty karne przysługują obecnie za takie wykroczenia, jak wyprzedzanie w niewłaściwych miejscach, jazdę bez zapiętych pasów lub bez włączonych świateł, przewóz dziecka bez fotelika czy też wjeżdżanie pomiędzy pojazdy w kolumnie. Straż miejska nakłada również mandaty za parkowanie w miejscach do tego nieprzeznaczonych, co w okolicach cmentarzy bywa nagminne. O czym jeszcze pamiętać, chcąc ustrzec się przed mandatem? O zachowaniu rozsądku, w pełni trzeźwego umysłu oraz kultury jazdy i jej niepisanych reguł.