Nowy koncept nazywa się CXperience. Rzeczywiście, kontakt z tym autem będzie wyjątkowym doświadczeniem. Prototyp, jak na Citroena przystało, prezentuje się nieszablonowo! Tyczy się to zarówno nadwozia, jak i wnętrza pojazdu.
Flagową limuzynę (to sedan, choć wygląda jak hatchback) wyposażono w napęd hybrydowy typu plug-in z możliwością ładowania baterii z zewnętrznego źródła. Układ składa się z silnika benzynowego, generującego od 150 do 200 KM, silnika elektrycznego o maksymalnej mocy 109 KM (80 kW, napędza tylne koła) oraz ośmiostopniowej, automatycznej skrzyni biegów. W najwyższym ustawieniu do dyspozycji kierowcy jest ponad 300 KM i maksymalne osiągi.
Jednak to nie one są najważniejsze. W tym przypadku na pierwszym miejscu znajduje się szeroko pojęty komfort podróżowania - model CXperience promuje program Citroen Advanced Comfort. Pod tym kątem zaprojektowano futurystyczne wnętrze, naturalnie minimalistyczne i naszpikowane nowoczesnymi technologiami. Wygodny dostęp do kabiny umożliwia tylna para drzwi otwieranych „pod wiatr” (zrezygnowano ze środkowego słupka).
Pokazowy Citroen dysponuje również trybem w pełni elektrycznym, bezemisyjnym, w którym można przejechać dystans o długości 60 km. Zestaw baterii można naładować ze zwykłego gniazdka - trwa to 4,5 godz. Czas skróci się do 2,5 godz., jeśli skorzystamy ze stacji szybkiego ładowania.
Citroen CXperience oficjalnie zadebiutuje 29 września podczas pierwszego dnia prasowego Paris Motor Show. Salon będzie otwarty dla zwiedzających do 16 października.