Autorzy filmiku mieli z prowadzącego Chryslera niezły ubaw. Wydaje się jednak, że mogli wcześniej zareagować i uniemożliwić jazdę pijanemu kierowcy. Szczęśliwie ulice miasta były wtedy puste, a inny kierowca zadzwonił na policję.

Jak poinformowano pod filmikiem, jego autor razem z pasażerami i policjantem, który jechał innym autem, ostatecznie zatrzymali stwarzającego zagrożenie po tym, jak wysiadł on z samochodu i zaczął uciekać pieszo.

Badanie alkomatem 43-letniego mężczyzny wykazało 2,6 promila alkoholu.