Nowy taryfikator zaprowadził porządek na polskich drogach? Wystarczy rzut oka do statystyk po pierwszym miesiącu od zaostrzenia kar, by zwątpić w optymistyczne głosy ekspertów i policjantów. Wyraźnej poprawy nie widać, a funkcjonariusze wciąż pokazują codziennie na stronach swoich komend wyczyny kierowców, które udało im się zarejestrować.
Sprawdź: Miesiąc nowego taryfikatora mandatów. Czy rzeczywiście jest bezpieczniej?
Wyprzedzanie na Podlasiu za 2 tys. zł
Tym razem wpadł 33-letni Białorusin kierujący na Podlasiu zestawem ciężarowym z ciągnikiem siodłowym marki Volvo. Brawurowo wyprzedzał innego TIR-a na skrzyżowaniu, a potem na odcinku z zakazem wyprzedzania przez pojazdy ciężarowe. Mężczyzna zakończył niebezpieczny manewr dosłownie kilka sekund przed dotarciem do ostrego zakrętu. Sytuacja uwieczniona na wideorejestratorze policjantów grupy Speed (nagranie poniżej) miała miejsce w miniony weekend na DK8 w miejscowości Rybniki.
Lekkomyślny kierowca z Białorusi został ukarany przez funkcjonariuszy mandatem w wysokości 2 tys. zł. Policjanci posługujący się nowym taryfikatorem na tyle wycenili zlekceważenie zakazu wyprzedzania dla pojazdów ciężarowych i znaku ostrzegającego o zbliżającym się skrzyżowaniu, a także przekroczenie podwójnej ciągłej linii przed zakrętem.
Plaga niebezpiecznych kierowców ciężarówek
To już kolejna niebezpieczna sytuacja spowodowana przez kierowcę ciężarówki w przeciągu ostatnich kilku dni. Tym razem nikomu nic się nie stało, ale zaledwie dzień wcześniej informowaliśmy na łamach naszego portalu o potwornym zderzeniu czołowym na tej samej drodze, w którym zginął jeden z "TIR-owców". Również w ubiegłym tygodniu inny kierowca zestawu ciężarowego wyprzedzał w tak niebezpieczny sposób, że stanie teraz przed sądem (grozi mu grzywna w wysokości nawet 30 tys. zł!).
To nie koniec, bo jeszcze wcześniej policjanci z Podlasia ukarali jeszcze jednego kierowcę mandatem w wysokości 5 tys. zł za wyprzedzanie na zakazie i "podwójnej ciągłej". W większości przytoczonych powyżej przypadków, tak jak i w tym, za kierownicą siedzieli obcokrajowcy.