Wiadomości Aktualności Pościg za pijanym motocyklistą. Na koniec policjant dogonił go na rowerze

Pościg za pijanym motocyklistą. Na koniec policjant dogonił go na rowerze

Autor Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

Policjanci z Chełmżycy (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 23-latka, który pędził motocyklem 120 km/h w miejscu, gdzie prędkość maksymalna wynosi zaledwie 30 km/h. Podczas kontroli okazało się, że motocyklista jechał pod wpływem alkoholu i bez wymaganych uprawień. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Tylko w 2020 roku motocykliści spowodowali prawie tysiąc wypadków
Policja
Tylko w 2020 roku motocykliści spowodowali prawie tysiąc wypadków

"Tam, gdzie obowiązywało 30 km/h mężczyzna jechał z prędkością 120 km/h. W związku z powyższym policjanci dali znak do zatrzymania się, aby przeprowadzić kontrolę drogową. Mężczyzna pomimo użytych przez mundurowych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się, a wręcz zaczął uciekać" - relacjonuje asp. Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

Uciekający motocyklista zjechał na drogę gruntową w kierunku jednej z posesji oraz pobliskiego pola. Mężczyzna porzucił motor. Za nim wybiegł z radiowozu jeden z policjantów. Z zabudowań pożyczył rower i dogonił uciekiniera. 23-latek został zatrzymany.

Pościg za pijanym motocyklistą
Pościg za pijanym motocyklistąPolicja.pl

Podczas kontroli okazało się, że zbyt szybka jazda to nie jedyne przewinienie młodego mężczyzny. Motocyklista nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem i prowadził pojazd mając prawie 0,5 promila alkoholu we krwi. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.

Pijany i agresywny motocyklista

To nie jedyna taka historia z udziałem pijanego motocyklisty w ostatnim czasie. Pod koniec maja opoczyńscy (woj. świętokrzyskie) policjanci zatrzymali motocyklistę, który kierował pojazdem mając w organizmie prawie 1,8 promila alkoholu. W chwili zatrzymania motocyklista był agresywny wobec interweniujących policjantów. Mundurowi zatrzymali 28-latka do wytrzeźwienia. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna odpowie za znieważenie policjantów.

Zatrważające statystyki

Jak wynika z policyjnych statystyk, tylko w ubiegłym roku motocykliści spowodowali 927 wypadków, w których zginęło 158 osób, a 871 zostało rannych. Do najczęstszych przyczyn wypadków powodowanych przez kierujących motocyklami można zaliczyć: niedostosowanie prędkości do warunków, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz niezachowanie bezpiecznej odległości. Relatywnie duże zagrożenie powodują młodzi kierowcy w wieku 25-39 lat. Spowodowali oni aż 42 proc. wszystkich zdarzeń na drogach.

Autor Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec