Auto Świat Wiadomości Aktualności Prawie 3 tys. nowych BMW wrasta na placu od 2015 r. O co chodzi?

Prawie 3 tys. nowych BMW wrasta na placu od 2015 r. O co chodzi?

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak

Czy to możliwe, że niecałe 3 tys. nowych samochodów stoi w bezruchu od kilku lat? Okazuje się, że tak. Media regularnie informują o placu pełnym "wrastających" BMW i Mini w okolicach kanadyjskiego Vancouver. Tym razem w sieci pojawiło się wymowne nagranie.

BMW serii 3 - zdjęcie poglądowe
Krzysztof Słomski / Auto Świat
BMW serii 3 - zdjęcie poglądowe
  • Burza w lutym 2015 r. spowodowała wiele zniszczeń m.in. transport aut BMW/Mini
  • Samochody nadal stoją zaparkowane zderzak w zderzak
  • Filmik ukazuje postępującą degradację 2966 samochodów

Jak do tego doszło? W lutym 2015 r. pokaźny transport BMW i Mini napotkał na burzę w porcie Halifax. Podczas tego zdarzenia auta zostały poddane na działanie ciężkich czynników atmosferycznych, mimo to lokalny importer zdecydował, że 2966 samochodów zostanie sprzedanych i auta zaczęły stopniowo dołączać do ruchu publicznego.

Kilka miesięcy później kanadyjski departament transportu wydał biuletyn, w którym nakazuje dodatkową inspekcję tych pojazdów z powodu potencjalnych problemów z elektryką, a nawet układem kierowniczym.

Samochody wróciły do BMW

BMW stanęło na wysokości zadania i wycofało z ruchu wadliwe maszyny. Te trafiły na plac domu aukcyjnego pod Vancouver, gdzie stoją, a właściwie to wrastają, do dziś. Wśród nich jest cała gama pojazdów Mini oraz wiele BMW, m.in. serii 2, 3, 4, 5, 6, 7, a nawet elektryczne i3 i hybrydowe i8.

Filmik pokazuje postępującą degradację opuszczonych samochodów. Co się z nimi dalej zadzieje? Trudno to przewidzieć, ale przez ostatnie kilka lat straciły już bardzo wiele na wartości.

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak