- Burza w lutym 2015 r. spowodowała wiele zniszczeń m.in. transport aut BMW/Mini
- Samochody nadal stoją zaparkowane zderzak w zderzak
- Filmik ukazuje postępującą degradację 2966 samochodów
Jak do tego doszło? W lutym 2015 r. pokaźny transport BMW i Mini napotkał na burzę w porcie Halifax. Podczas tego zdarzenia auta zostały poddane na działanie ciężkich czynników atmosferycznych, mimo to lokalny importer zdecydował, że 2966 samochodów zostanie sprzedanych i auta zaczęły stopniowo dołączać do ruchu publicznego.
Kilka miesięcy później kanadyjski departament transportu wydał biuletyn, w którym nakazuje dodatkową inspekcję tych pojazdów z powodu potencjalnych problemów z elektryką, a nawet układem kierowniczym.
Samochody wróciły do BMW
BMW stanęło na wysokości zadania i wycofało z ruchu wadliwe maszyny. Te trafiły na plac domu aukcyjnego pod Vancouver, gdzie stoją, a właściwie to wrastają, do dziś. Wśród nich jest cała gama pojazdów Mini oraz wiele BMW, m.in. serii 2, 3, 4, 5, 6, 7, a nawet elektryczne i3 i hybrydowe i8.
Filmik pokazuje postępującą degradację opuszczonych samochodów. Co się z nimi dalej zadzieje? Trudno to przewidzieć, ale przez ostatnie kilka lat straciły już bardzo wiele na wartości.