"Nie ma chyba drugiej takiej marki samochodowej, która budziłaby równie wiele sympatii, mimo wszystkich swoich wad i słabości. To trochę irracjonalne, ale prawie każdy kierowca przynajmniej raz marzył o tym, by móc poczuć się jak Romeo - albo chociaż mieć go u boku na pewien czas. Czy to z powodu nazwy, sportowych sukcesów, brzmienia silników? A może dlatego, że Alfa tak pięknie nosi swoje serce, chromowany trójkąt z emblematem marki - rozmaicie stylizowany - od ponad sześćdziesięciu lat zdobiący każdy samochód tej marki? Szczęście mediolańskiemu koncernowi przyniosła liczba 156. Alfa oznaczona tym numerem nie tylko zdobyła laury w rozmaitych konkursach, ale odniosła zdecydowany sukces rynkowy. Włosi znów stworzyli "twarz", w której od razu zakochali się miłośnicy motoryzacji w całej Europie. Czyż więc nie warto nadać tych samych rysów kolejnym modelom? Pod koniec roku pojawi się Alfa Romeo 147, następczyni kompaktowego duetu 145 i 146, zaopatrzona w charakterystyczny "nos". Miła odmiana w świecie kompaktów, wśród których rzadko zdarzają się naprawdę ekscytująco zaprojektowane nadwozia. "147" wygląda na potężniejszą od poprzedniczki, w stosunku do "145" urosła o ok. 7 cm do 4,16 m. Taki sam dosyć masywnie zbudowany tył będą miały teraz obie wersje hatchback: trzy- i pięciodrzwiowa. Wariant z przedłużonym tyłem (dziś 146) po prostu wykreślono z programu modeli. Sprytny zabieg stylistyczny zastosowano w pięciodrzwiowej "stoczterdziestcesiódemce". Uchwyty do otwierania pary tylnych drzwi schowano w słupkach dachowych - tak jak w "156" - dzięki czemu auto wygląda bardziej dynamicznie.Wnętrze powinno być odczuwalnie przestronniejsze. W kokpicie cztery okrągłe wskaźniki umieszczone zostaną w "tunelach", zestaw urządzeń zwiększających bezpieczeństwo znajdzie się oczywiście na pokładzie (cztery poduszki powietrzne, napinacze pasów). Technicznie nowa Alfa bazuje na rozwiązaniach "156", podobnie jak spodziewany rok później następca Fiata Bravo/Bravy. Gama silników benzynowych zostanie najprawdopodobniej zmodyfikowana i składać się będzie z następujących jednostek: 1.6 o mocy 103 KM (w wersji Eco), 1.6 120 KM i 155-konny 2.0 - wszystkie Twin Spark. Do tego ostatniego w opcji zamówić będzie można 4-stopniowy automat Selespeed, włączany za pomocą przycisku na kierownicy. Diesel: 1.9 o mocy 105 KM - oczywiście z bezpośrednim wtryskiem paliwa Common Rail, u nas dotychczas przez Alfę nie oferowany. Sportowa wersja Quadrifoglio Verde nie zostanie zapewne zaprezentowana wraz z innymi w październiku. Nie przypuszczamy jednak, by mediolańczycy z niej zupełnie zrezygnowali. Takie modele nie są wprawdzie najbardziej rozchwytywane przez klientów, ale zapewniają solidną dawkę prestiżu.