Rajd Nowej Zelandii, regularnie umieszczany w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata od 1977 r., stał się jednym z wielkich klasyków tej dyscypliny. Jego ziemne trasy, szybkie i premiujące najlepszych, są wielką atrakcją dla kierowców i gratką dla fotoreporterów. Odcinek specjalny Whaanga Coast, wijący się na stromym wybrzeżu Morza Tasmana, wielu uważa za najwspanialszą trasę w całym rajdowym sezonie.

Charakterystyczne dla edycji 2010 tego rajdu jest umieszczenie jego bazy na nowo w Auckland. Park serwisowy ulokowany został w sąsiedztwie portu i obiektów wykorzystywanych kilka lat temu podczas regat o Puchar Ameryki. Bardzo zróżnicowana trasa rajdu obejmować będzie trzy serwisy wysunięte – w Whangarei (piątek), Hampton Downs (sobota) i Raglan (niedziela).

W ostatniej edycji Rajdu Nowej Zelandii, która odbyła się w sezonie 2008, Sébastien Loeb i Dani Sordo zajęli dwa pierwsze miejsca, dając zespołowi Citroën Total World Rally Team efektowne podwójne zwycięstwo. Takiego wyniku nie można poprawić, dlatego zespół, mający na swoim koncie pięć tytułów Rajdowego Mistrza Świata w kategorii producentów, przystąpi do zbliżającego się rajdu jako obrońca zdobytych pozycji. Do takiego podejścia skłaniają także wyniki pierwszych rund bieżącego sezonu.

Sébastien Loeb po zajęciu drugiego miejsca w Rajdzie Szwecji zwyciężył trzy razy z rzędu – w Meksyku, w Jordanii i w Turcji. Wyniki te dają mu oczywiście zdecydowane prowadzenie w Klasyfikacji Kierowców RMŚ, a zespół Citroën Total World Rally Team prowadzi w Klasyfikacji Producentów. Loeb dzięki swoim 40 punktom przewagi nad najgroźniejszym z rywali ma pewność, że niezależnie od przebiegu rajdu wyjedzie z Auckland jako lider.

- Pierwsza część bieżącego sezonu układa się dla nas naprawdę pomyślnie – przyznaje kierowca Citroëna. W zbudowaniu sporej przewagi w punktacji pomógł nam fakt, że nasi konkurenci wymieniali się na podium, dzieląc pomiędzy siebie punkty za wysokie miejsca w klasyfikacji generalnej. Co prawda już dwa razy wygraliśmy Rajd Nowej Zelandii, jednak podchodzę do niego ostrożnie, bo w terenie tego typu nasi rywale są zawsze bardzo mocni. Niezależnie od tego, bardzo lubię ten rajd i cieszę się, że już niedługo w nim wystartuję. Nowozelandzkie odcinki specjalne są przepiękne, stosunkowo łagodne dla samochodów i dostarczają kierowcy jednej z największych przyjemności, jakich można zaznać na rajdowych trasach świata.

Pierwsza część sezonu nie jest równie pomyślna dla Daniego Sordo. Dwa czwarte miejsca i dwa nie ukończone rajdy nie odzwierciedlają możliwości tego kierowcy. Jeśli oceniać po czasach notowanych przez niego na odcinkach specjalnych, Sordo na ogół plasuje się w ścisłej czołówce, ale po rozegranych do tej pory rundach nie znajduje to odzwierciedlenia w punktacji.

- Liczę na to, że karta odwróci się nareszcie i że znajdziemy drogę na podium – mówi hiszpański kierowca. We wszystkich rajdach walczyłem z najlepszymi i nie ma powodu, by w Nowej Zelandii miało być inaczej. Myślę, że brakuje tylko odrobiny szczęścia, by przełożyć nasz potencjał na konkretne wyniki i punkty dla zespołu. Będę się o to bardzo starał podczas nadchodzącej rundy, która należy do moich ulubionych rajdów.

Mówi szef zespołu, Olivier Quesnel* Rajd Turcji miał pasjonujący przebieg. Nie doszło do żadnych zagrywek strategicznych, przedtem już niemal zwyczajowych. Czy jest to dla Pana powód do zadowolenia?

- Ten rajd rzeczywiście rozegrany został w czystym duchu sportowym. Jestem przekonany, że właśnie tego pragną zespoły, kierowcy, media i oczywiście kibice. Wcześniej, w Rajdzie Jordanii, zespoły wykorzystały furtki w regulaminie do granic możliwości. Dlatego zawarliśmy z Malcolmem Wilsonem, szefem zespołu Forda, umowę dżentelmeńską o tym, że nie będziemy celowo zmieniać kolejności na trasie tak, aby faworyzowanemu kierowcy oszczędzić odkurzania trasy. Poza tym, komisarze sportowi Rajdu Turcji dali do zrozumienia, że będą karać wszelkie posunięcia psujące wizerunek naszego sportu. Dzięki temu wszyscy mieliśmy trzy dni pięknej, sportowej walki. Zobaczymy, jak będzie w Nowej Zelandii, gdzie typ nawierzchni jest taki, że kolejność na trasie może mieć znaczenie decydujące.

* Jak ocenia Pan pierwszą część sezonu w wykonaniu kierowców Citroëna?

- Sébastien Loeb jeździ na swoim zwykłym poziomie. Zdobył do tej pory 93 pkt na 100 możliwych. Często spotyka się z pytaniami, czy ustawiczne sukcesy go nie psują, nie odbierają motywacji. Otóż zapewniam, że jest on tak samo zdeterminowany, aby nadal wygrywać, jak kilka lat temu. Pragnie zostać Mistrzem Świata po raz siódmy z rzędu. Wyniki Daniego Sordo są bardziej zróżnicowane, mam jednak nadzieję, że zawodnik ten wyczerpał już swoją pulę pecha na ten sezon i że w następnych rundach jego wkład w osiągnięcia zespołu będzie taki, jak zwykle. Nie ukończenie Rajdu Turcji było przykładem prześladującego go ostatnio braku szczęścia. Wszyscy kierowcy z czołówki wypadli poza drogę w tym samym miejscu, ale on jako jedyny uszkodził przy tym samochód. Z każdym rajdem jesteśmy pod coraz większym wrażeniem szybkości i klasy młodego Sébastiena Ogier. Kierowca ten nie ma żadnych kompleksów wobec najlepszych. Obserwuje, słucha, uczy się i z każdą rundą robi postępy. Jest już niedaleko swojego pierwszego zwycięstwa. Cieszą mnie także coraz lepsze wyniki, jakie notuje Kimi Räikkönen, który zgrał się z zespołem i ostatnio zaliczył dwa bardzo dobre występy – w Jordanii i w Turcji. To na pewno doda mu pewności siebie w dalszej części sezonu.

* FIA ogłosiła kalendarz Rajdowych Mistrzostw Świata na sezon 2011. Co Pan o nim sądzi?

- Jest konsekwentny i ciekawy. Ma dobry rozkład geograficzny; rajdy odbywać się będą w krajach, które są ważnymi rynkami dla Citroëna. Cieszy nas powrót rajdów o wielkiej historii, jak Grecja i Argentyna oraz oczywiście fakt, że znowu w formacie WRC odbędzie się Rajd Francji. Zauważyliśmy też, że FIA zastrzega sobie prawo dodania do kalendarza czternastej rundy. Jeśli tak się stanie, będziemy mieli niespodziankę…

Informacje szczegółowe* Rajd Nowej Zelandii (runda 5/13) 6 – 9 maja 2010.

* Nawierzchnia: szuter

* Miejsce: Auckland

* Informacje praktyczne: Park serwisowy rozlokowany jest w Queens Wharf. Baza rajdu i biuro prasowe znajdują się w Skycity Auckland, na rogu ulic Victoria St. i Federal St. Różnica czasu pomiędzy NowąZelandią (GMT +12) a Polską (GMT +2) wynosi 10 godzin. Kiedy w Auckland jest godzina 12:00, w Warszawie jest 2:00. Pierwszego dnia rajdu – w piątek 7 maja – słońce wzejdzie tam o godz. 7:05, a zajdzie o 17:29. W maju temperatury w regionie wahają się w granicach od 10°C do 20°C. Miejscową walutą jest dolar nowozelandzki (NZD); 1 EUR = 1,85 NZD.

* Sprawy techniczne: Silniki Citroënów C4 WRC, przeznaczone na Rajd Nowej Zelandii, mają już za sobą udział w dwóch poprzednich rajdach: Szwecji i Jordanii. Komplet części zamiennych (skrzynie biegów, mechanizmy różnicowe, przednia i tylna rama pomocnicza, zębatka kierownicza i turbosprężarki) dzielony był pomiędzy dwa rajdy i był już wykorzystywany w Rajdzie Jordanii.

* Opony: Każda załoga ma do dyspozycji 36 szt. opon Pirelli Scorpion WRC o twardej mieszance, w tym 6 na odcinek testowy.

* Trasa: o całkowitej długości 1496,51 km, w tym 21 odcinków specjalnych (12 różnych) na łącznym dystansie 396,50 km.

Etap 1: 556,75 kilometrów, w tym 9 OS (6 różnych) o długości 159,18 km. Są to: OS 1: Waipu Gorge (11,09 km); OS 2: Brooks 1 (13,60 km); OS 3: Bull 1 (32,56 km); OS 4: Cassidy 1 (22,20 km); OS 5: Springfield (9,87 km); OS 6: Brooks 2 (13,60 km); OS 7: Bull 2 (32,56 km); OS 8: Cassidy 2 (22,20 km); OS 9: Superoes Auckland Domain (1,50 km).

Etap 2: sobota 8 maja: 511,17 kilometrów, w tym 8 OS (4 różne) o długości 155,62 km. Są to: OS 10: New Franklin 1 (20,82 km); OS 11: Baker 1 (21,42 km); OS 12: Te Akau Coast 1 (30,89 km); OS 13: Superoes Hampton Downs 1 (4,68 km); OS 14: New Franklin 2 (20,82 km); OS 15: Baker 2 (21,42 km); OS 16: Te Akau Coast 2 (30,89 km); OS 17: Superoes Hampton Downs 2 (4,68 km).

Etap 3: niedziela 9 maja: 428,59 kilometrów, w tym 4 odcinki specjale (2 różne) o długości 81,70 km. Są to: OS 18: Te Hutewai 1 (11,18 km); OS 19: Whaanga Coast 1 (29,67 km); OS 20: Te Hutewai 2 (11,18 km); OS 21: Whaanga Coast 2 (29,67 km).

Statystyki załóg przed Rajdem JordaniiSébastien Loeb i Daniel Elena: debiut w Mistrzostwach Świata: Rajd Katalonii 1998 (Saxo Kit-Car / nie ukończ.). Liczba startów w WRC: 128. Liczba zwycięstw w Mistrzostwach Świata: 57. Tytuły Mistrza Świata WRC: 6 (od 2004 do 2009).

Dani Sordo: debiut w Mistrzostwach Świata: Rajd Katalonii 2003 (Mitsubishi Lancer /18 m.). Liczba startów w WRC: 75. Tytuł w kategorii Junior: 2005 (C2 S1600).

Marc Martí: debiut w Mistrzostwach Świata: Rajd Katalonii 1992 (Peugeot 309 /21 m.). Liczba startów w WRC: 139. Liczba zwycięstw: 3. Tytuł w kategorii Junior: 2005 (C2 S1600).

Historia startów załóg zespołu w Rajdzie Nowej ZelandiiSébastien Loeb i Daniel Elena wystartują w nim udział po raz szósty. Dotychczasowe wyniki: 2003 (Xsara WRC / 4 m.); 2004 (Xsara WRC / 4 m.); 2005 (Xsara WRC / 1); 2007 (C4 WRC / 2); 2008 (C4 WRC / 1).

Dla Daniego Sordo będzie to czwarty start w Nowej Zelandii. Dotychczasowe wyniki: 2006 (Xsara WRC / 5.); 2007 (C4 WRC / 6); 2008 (C4 WRC / 2).

Marc Martí weźmie udział w Rajdzie Nowej Zelandii po raz 7. Dotychczasowe wyniki: 1997 (Seat Ibiza / 15); 2003 (Xsara WRC / 12); 2004 (Xsara WRC / 6); 2006 (Xsara WRC / 5); 2007 (C4 WRC / 6); 2008 (C4 WRC / 2).