Britax, jako światowy lider i innowator w dziedzinie dziecięcej mobilności, do zapewnienia bezpieczeństwa dzieci podczas podróży przykłada nadzwyczajną wagę. Dlatego przeprowadzone przez firmę badanie, obejmujące grupę ponad 4 500 rodziców z sześciu różnych krajów europejskich*, miało na celu jeszcze lepsze poznanie potrzeb i postaw rodziców w tym względzie. Założeniem badania było również zrozumienie, co leży u podstaw podejmowanych przez rodziców decyzji, kluczowych dla bezpieczeństwa ich dzieci, a także czy czują się oni wystarczająco dobrze poinformowani i pewni, dokonując tak ważnych wyborów.

Wyniki badania okazały się nierzadko zaskakujące - od stwierdzonych podstawowych braków wiedzy na temat zasad wyboru fotelika dla dziecka, czy obowiązujących w tym względzie przepisów, po wręcz niebezpieczne zachowania rodziców, praktykowane podczas prowadzenia samochodu z małym pasażerem na jego pokładzie. Nie mniej intrygujące okazały się także różnice w postawach rodziców w zależności od badanego kraju.

Pierwszy fotelik po narodzinach dziecka?

Znaczące różnice między rodzicami różnych narodowości można zaobserwować już w momencie zakupu fotelika samochodowego. Niemcy w większości dokonują go przed upływem drugiego trymestru ciąży. Francuzi, Szwedzi i Hiszpanie decydują się na ten krok w trzecim trymestrze. Część Brytyjczyków (17%) kupuje fotelik już na początku ciąży. Mimo obowiązującej w większości krajów UE regulacji dotyczącej obowiązku posiadania fotelika samochodowego w drodze ze szpitala do domu, nadal prawie jedna czwarta (24%) rodziców kupuje fotelik dopiero po narodzinach dziecka.

Z taką sytuacją mamy do czynienia także w Polsce, gdzie prawie połowa rodziców (48%) kupuje fotelik dopiero po narodzinach potomka.

Mimo, że dopasowanie pierwszego fotelika może być trudnym zadaniem, tylko nieco ponad jedna trzecia rodziców (38%) skorzystała w tym zakresie z profesjonalnej pomocy. Równie trudna okazała się decyzja o zmianie fotelika na większy. Prawie jedna piąta badanych (17%) rodziców przyznaje, że nie wie, kiedy powinni wybrać kolejny fotelik dla swojego dziecka. 23% ankietowanych dokonałoby tej zmiany w niewłaściwym momencie tylko dlatego, że pojawiło się kolejne dziecko lub by uzyskać więcej miejsca w samochodzie (21%).

Szwedzi bez fotelika, Polacy z dzieckiem na kolanach

Jeszcze bardziej niepokojący jest fakt, że jedna trzecia badanych (33%) otwarcie przyznaje, że pozwala swoim dzieciom podróżować w ogóle bez odpowiedniego fotelika (najczęściej Szwedzi, prawie 43%). Większość (44%) zdecydowała się na taki ruch ponieważ w danym momencie nie miała „pod ręką” żadnego lub odpowiedniego fotelika dla swojego dziecka, a część ankietowanych przyznała, że nie umiała go po prostu właściwie zamontować.

Najrzadziej takie ryzyko podejmują Polacy (27% badanych). Jednak wśród tych, którym zdarzyło się przewozić swoją pociechę bez fotelika, 12% przyznało, że miało to miejsce ponad 20 razy.

W niektórych wypadkach wyniki badania są dowodem na istnienie przepaści pomiędzy najlepszymi wzorcami postępowania, dla zapewnienia bezpieczeństwa dzieci na każdym etapie podróży, a faktycznymi zachowaniami rodziców:

  • 
Prawie co dziesiąty rodzic (9%) przyznaje, że nie sprawdzał przed zakupem czy fotelik pasuje do jego samochodu. Aż 19% szukało wskazówek na ten temat 
w Internecie, ale fizycznie nie sprawdziło dopasowania fotelika do auta.
  • 
Niemal jedna piąta europejczyków poświęca więcej czasu na znalezienie nowego telefonu czy tabletu, niż odpowiedniego fotelika samochodowego dla swojego dziecka. Aż 67% badanych przeznacza na ten cel także więcej pieniędzy.
  • 
Jedna piąta rodziców wydała na pierwszy fotelik mniej niż 70 euro – w Polsce ten odsetek wyniósł 36%.
  • 
31% rodziców przyznaje, że podróżując z dziećmi zdarzyło im się przekroczyć dozwoloną prędkość. Częściej robili to mężczyźni niż kobiety (38% vs 25%). Podobnie postąpiło 30% polskich rodziców.
  • 
16% badanych rodziców prowadząc samochód z małym pasażerem na pokładzie rozmawia także przez telefon. W Polsce do takich praktyk przyznało się 24% badanych, co daje drugie po Szwecji miejsce w Europie.
  • 
Niechlubne pierwsze miejsce Polacy zajęli w kwestii prowadzenia samochodu z dzieckiem na kolanach. Postąpiło tak aż 14% Polaków, przy europejskiej średniej wynoszącej 9%.