- Stellantis odnotował wzrost sprzedaży na polskim rynku w lipcu 2025 r., zwiększając liczbę sprzedanych pojazdów o 26 proc. rok do roku
- Grupa osiągnęła 8,53 proc. udziału w rynku, a sprzedaż samochodów osobowych wzrosła o 31 proc., z wynikiem 3 674 szt.
- Marki Citroen, Fiat i Alfa Romeo zanotowały znaczące wzrosty sprzedaży, odpowiednio o 79 proc., 66 proc. i 76 proc.
- Oczywiście wszystkie trzy startowały z niskich liczb, ale wzrosty i tak imponują. Czyżby Stellantis znalazł w końcu pomysł na siebie?
- Jak radzi sobie Stellantis w Polsce? Najnowsze dane to bardzo duże wzrosty
- Widać, że ofensywa modelowa wreszcie przełożyła się na słupki sprzedaży. Citroen, Alfa i Fiat rosną jak na drożdżach
- Wiecie, że Stellantis jest... liderem rynku elektrycznego w Polsce?
- Tanie elektryki robią robotę. e-C3 i T03
Bardzo mocną pozycję w Europie, godną lat świetności, utrzymał tak naprawdę tylko Peugeot 208, który cały czas melduje się w ścisłej czołówce sprzedaży. Bardzo często na podium, czasem nawet na pierwszym miejscu. Inne marki i modele superkoncernu tak dobrze sobie nie radziły. Raczej pisaliśmy o spadkach i problemach. Stellantis jednak prowadził ostatnio szeroko zakrojoną ofensywę modelową. Głównie w segmencie B, bo doczekaliśmy się w końcu m.in. nowych Fiatów (Grande Panda i 600), Jeepa Avengera, Alfy Romeo Junior, a także świetnie wycenionych Citroenów C3 i C3 Aircross. Stellantis wziął się także za odświeżenie góry swojej oferty, czego najlepszym przykładem są nowe 3008 i 5008.
Przeczytaj także: To najlepszy SUV za 90 tys., jakiego można kupić. I to z polskiego salonu. Rozgromił rywali
Jak radzi sobie Stellantis w Polsce? Najnowsze dane to bardzo duże wzrosty
Stellantis odnotował znaczące zwiększenie sprzedaży na polskim rynku w lipcu 2025 r. W segmencie samochodów osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony liczba sprzedanych pojazdów wzrosła o 26 proc. w porównaniu do analogicznego miesiąca 2024 r. Firma sprzedała 4 763 sztuki, co oznacza wzrost o 988 pojazdów rok do roku. Udział grupy w rynku zwiększył się o 0,66 p.p. i wyniósł 8,53 proc.
Jeszcze bardziej widowiskowy wzrost Stellantis odnotował w kategorii samochodów osobowych, gdzie sprzedaż wzrosła o 31 proc. W lipcu z salonów wyjechały 3 674 samochody osobowe, czyli o 863 więcej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Udział w rynku wyniósł 7,31 proc., co oznacza poprawę o 0,79 p.p. względem wyniku z lipca 2024 r.
Widać, że ofensywa modelowa wreszcie przełożyła się na słupki sprzedaży. Citroen, Alfa i Fiat rosną jak na drożdżach
Największy wkład w miesięczny sukces miały takie marki jak Citroën, Fiat oraz Alfa Romeo. Citroën odnotował sprzedaż na poziomie 1 132 sztuk, co oznacza wzrost o 79 proc.. Fiat również zanotował imponujące wyniki, sprzedając 905 pojazdów, czyli o 66 proc. więcej niż rok wcześniej. Alfa Romeo zwiększyło sprzedaż o 76 proc., osiągając rezultat 180 pojazdów. Marka DS sprzedała 45 pojazdów, co stanowi wzrost o 36 proc.. Ważną rolę odegrała też debiutująca w lutym br. marka Leapmotor, której sprzedaż wyniosła 188 sztuk.
W segmencie samochodów w pełni elektrycznych Stellantis okazał się bezkonkurencyjny. W lipcu grupie udało się sprzedać ponad tysiąc samochodów osobowych i dostawczych napędzanych elektrycznym systemem BEV, co daje 25,14 proc. udział w rynku — wzrost o 16,4 p.p. w porównaniu do lipca 2024 r.
Wiecie, że Stellantis jest... liderem rynku elektrycznego w Polsce?
Stellantis zajmuje również pierwsze miejsce w rankingu sprzedaży pełni elektrycznych pojazdów w Polsce za okres od stycznia do lipca 2025 r. W tym czasie firma zarejestrowała 3 492 pojazdy w segmencie BEV, co oznacza, że udział w rynku wzrósł do 18,28 proc.. Oznacza to niemal czterokrotny zwiększenie sprzedaży względem analogicznego okresu z 2024 r.
W kategorii samochodów osobowych z napędem elektrycznym, Stellantis zanotował 3 395 rejestracji, osiągając 18,74 proc. udziału w rynku po siedmiu miesiącach tego roku. Citroën był liderem w swojej grupie, z wynikiem 1 102 sprzedanych egzemplarzy, Opel uplasował się na drugim miejscu z 600 pojazdami, a Leapmotor zdobył trzecią pozycję, sprzedając 578 egzemplarzy.
Tanie elektryki robią robotę. e-C3 i T03
Wśród modeli Stellantis debiutujący w lutym br. Leapmotor T03 uzyskał pozycję lidera w segmencie A, z wynikiem na poziomie 502 sprzedanych egzemplarzy i 60,12 proc. udziału w rynku. Z kolei Citroën ë-C3 dominował w segmencie miejskich samochodów elektrycznych klasy B, osiągając sprzedaż na poziomie 916 sztuk oraz 45,06 proc. udziału w rynku. Model ten był liderem w szerokim segmencie B, gdzie uplasował się na trzecim miejscu ogólnopolskiego rynku pojazdów elektrycznych.
Lipiec to czwarty miesiąc z rzędu, w którym Stellantis osiąga solidne wzrosty pod względem zarówno liczby sprzedanych samochodów, jak i udziałów w rynku. Jest to również kolejny miesiąc potwierdzający mocną pozycję Stellantis jako lidera polskiego rynku w segmencie samochodów z napędem w pełni elektrycznym. Wyniki te są dla nas potwierdzeniem dobrego przyjęcia naszej oferty przez klientów. Będziemy w dalszym ciągu wzmacniać naszą konkurencyjność oraz konsekwentnie budować pozycję Stellantis w kluczowych segmentach polskiego rynku motoryzacyjnego
- komentuje najnowsze wyniki dyrektor generalny Stellantis Polska, Wojciech Tomaszkiewicz. Czekamy więc na kolejne miesiące i podsumowania. Czyżby Stellantis w końcu zaczął się rozkręcać? Trzymamy kciuki. Ma w swoim portfolio kilka marek, które zapisały piękną kartę w historii motoryzacji Europy i Ameryki.