1 procent. O tyle wzrosła sprzedaż Audi na całym świecie. W czerwcu 2017 roku firma sprzedała 170 650 samochodów. W czerwcu 2016 r. wynik był nieco niższy 168 979 egzemplarzy. Gdy jednak porównać wyniki pierwszego półrocza to już nie jest tak różowo – Audi zmniejszyło sprzedaż o 4,7 proc. A to już żaden powód do chwały.

Dietmar Voggenreiter, szef marketingu i sprzedaży Audi AG uspokaja jednak, zapewniając, że sprzedaż rozwija się pozytywnie: „Po trudnych pierwszych sześciu miesiącach, w świetle obecnych zamówień, spodziewamy się lepszej drugiej połowy roku. Dodatkowo, w tym samym czasie zainicjujemy światową kampanię nowego Audi A8, podkreślającego nasz prestiż w segmencie samochodów luksusowych.”

Gdzie zatem Audi ma lepiej? Porównując pierwsze półrocze 2017 i 2016 jest kilka obiecujących rynków. O symboliczne 0,9 proc wzrosło w Niemczech. W Wielkiej Brytanii zaledwie o 0,1 proc. We Francji 1,7 proc, w Hiszpanii o 5,1 proc a we Włoszech aż o 9 proc. Najlepsze wyniki (z opublikowanych przez Audi) uzyskano w Polsce - aż 24,1 proc (6337 sprzedanych aut)! Równie imponująco wzrosła sprzedaż w naszym kraju w ujęciu miesięcznym (czerwiec 2017 i 2016): aż o 28,6 proc. Zamiast 948 pojazdów Audi sprzedało 1220.

Leszek Kempiński z Volkswagen Group Polska tłumaczy, że duży wpływ na wzrost sprzedaży mają SUVy. Dużą popularnością cieszą się modele Q5 i Q7. Rośnie również zainteresowanie mniejszym Q2. Co ciekawe bardzo dobre wyniki notuje jeden z najstarszych modeli w gamie Audi: A6. Leszek Kempiński wspomina jeszcze o wyraźnym wzroście zainteresowania modelem A5. Choć jeszcze nie ma istotnego udziału w całej sprzedaży w Polsce, to jednak wzrost zainteresowania klientów jest bardzo wyraźny. A jak to przekłada się na liczby? Przedstawiciel Audi obiecał przygotowanie bardziej szczegółowych statystyk. Czekamy zatem.