- Policjanci w całym kraju wyjadą na ulice i będą kontrolować samochody
- Funkcjonariusze skupią się na przestrzeganiu podstawowych zasad, takich jak prędkość, odstęp, światła mijania, pasy i alkohol
- Policjanci będą wystawiać mandaty i zabierać dowody rejestracyjne
- Za przekroczenie prędkości kierowca może dostać nawet 5000 zł mandatu
Policjanci rozpoczęli ogólnopolskiej akcję, która ma na celu zabezpieczenie ruchu drogowego oraz bezpiecznego przejazdu przez kraj. Co ważne, są to aż czterodniowe działania.
Akcja policjantów potrwa cztery dni. Posypią się mandaty
Akcja o nazwie "Znicz 2024" rozpoczęła się już 31 października. W jej ramach funkcjonariusze będą czuwać nad przestrzeganiem podstawowych zasad na głównych ciągach komunikacyjnych. Tym razem policjanci nie będą sprawdzać poszczególnych zachowań i elementów samochodu, a skupią się na dosłownie każdym aspekcie. Funkcjonariusze zapowiadają, że zwrócą uwagę m.in. na przestrzeganie ograniczeń prędkości, zachowanie bezpiecznego odstępu między pojazdami, korzystanie ze świateł mijania, stosowanie pasów bezpieczeństwa i odpowiednich fotelików dla dzieci, alkohol oraz stan techniczny pojazdów.
- Przeczytaj także: Jedziesz uporządkować groby? Uważaj. Policjanci sprawdzają bagażniki i wystawiają mandaty
Taryfy ulgowej nie będzie
Dodatkowo w miejscach o zwiększonym natężeniu ruchu to policjanci przejmą kontrolę nad kierowaniem pojazdów. Apelują jednocześnie, by nie siadać za kierownicę po spożyciu alkoholu, sprawdzić stan techniczny pojazdów przed podróżą i wyruszać w drogę wypoczętym.
Warto zaznaczyć, że policjanci nie będą pouczać, tylko wystawiać mandaty, a w skrajnych przypadkach odbierać prawa jazdy i dowody rejestracyjne. Nie warto więc ryzykować i dobrze się przygotować na jazdę autem. Przy tej okazji przypominamy, że na przekroczenie prędkości o ponad 70 km na godz. i przy warunkach recydywy, kierowca może dostać 5000 zł mandatu i 15 punktów karnych.
- Przeczytaj także: Jakie są pierwsze sygnały zużycia akumulatora?
Kontrole będą dotyczyć również pieszych
Co więcej, akcja nie będzie dotyczyła jedynie samochodów, ale także pieszych. Muszą oni korzystać z chodników lub pobocza i przechodzić tylko w wyznaczonych miejscach, a także korzystać z odblasków, gdy poruszają się nocą na poboczach dróg. Policjanci będą tego pilnować.
Funkcjonariusze przypominają także, żeby w tym czasie nie jeździć na pamięć i nie parkować samochodów w niedozwolonych miejscach, ponieważ organizacja ruchu pod nekropoliami często będzie zmieniona. Ważne także, by dostosować prędkość do warunków panujących na drodze, które mogą być w tym okresie trudne.