Obecna generacja Seata Leona w sprzedaży jest już od 2012 roku. Cztery lata to wystarczający czas, żeby autu zafundować modernizację. Zobaczmy zatem, co się zmieniło w hiszpańskim kompakcie.
Seat Leon FL - tylko trochę inny wygląd
Na początek przyjrzymy się zmianom w stylistyce nadwozia. Tylko wnikliwy obserwator dostrzeże inną atrapę chłodnicy z chromowanym wykończeniem oraz zmodyfikowany zderzak i reflektory. We wnętrzu pojawił się większy, 8-calowy dotykowy wyświetlacz (do tej pory ekran miał przekątną 6,5 cala).
Za jego pomocą można obsługiwać część urządzeń pokładowych, tym samym z kokpitu zniknęły niektóre przyciski oraz pokrętła. Dzięki odpowiednim sensorom kierowca lub pasażer nie muszą nawet dotykać ekranu, bo podstawowe menu uaktywnia się już po zbliżeniu ręki do wyświetlacza – ułatwia to wybieranie funkcji.
Nowy Leon otrzyma również systemy, które wcześniej zastosowano w tegorocznej debiutantce – Atece. Nawigacja satelitarna może być sterowana gestami, a ponadto nie zabraknie funkcji indukcyjnego ładowania telefonu. Z Ateki ma być również przejęty system Seat Full Link, pozwalający na połączenie smartfona z pokładowymi multimediami za pomocą Apple CarPlay lub Android Auto.
Podczas prowadzenia samochodu kierowca może liczyć również na licznych asystentów, dzięki którym jazda staje się bezpieczniejsza i bardziej komfortowa. W zależności od wersji w standardzie lub za dopłatą na pokładzie znajdą się m.in. asystenci utrzymania pasa ruchu i monitorowania martwego pola oraz funkcja wspomagająca kierowcę podczas poruszania się w korku.
Oprócz tego w Leonie będzie można mieć aktywny tempomat – dzięki niemu samochód potrafi sam hamować oraz przyspieszać i utrzymać odstęp od poprzedzającego pojazdu.
Seat Leon FL - niewielkie zmiany pod maską
Paleta silników nowego Leona w dalszym ciągu będzie obejmowała benzyniaki o mocy od 86 do 180 KM (nie licząc wersji Cupra, w której doładowany benzyniak generuje 290 KM), a także diesle – od 90- do 184-konnych. Jednak wśród nich również pojawi się nowość w postaci wysokoprężnej jednostki 1.6 o mocy 115 KM.
Tak jak do tej pory, silniki będą współpracowały z manualnymi (5- lub 6-biegowymi) skrzyniami bądź z dwusprzęgłową, 7-stopniową przekładnią. W przypadku Leona ST klienci nadal będą mieli możliwość wyboru odmiany z napędem na przednią oś lub na wszystkie koła (4Drive).