Przedłużanie życia zastępowanych modeli, czy to generacyjnie, czy przy okazji liftingów, ma w Skodzie dość bogate tradycje. Taki zabieg zastosowano już przy okazji Skody Octavii I generacji, którą sprzedawano aż do 2010 r. I raczej był to strzał w dziesiątkę, trudno się zatem dziwić, że Skoda nadal wraca do tych praktyk. Tak samo będzie przy aktualnym modelu Fabia, który właśnie ustępuje już miejsca nadchodzącej IV generacji hitu czeskiej marki.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoRzecz w tym, że dotychczasowa generacja tak naprawdę nie do końca ustąpi miejsca następcy, ponieważ w ofercie dilerów Skody pozostanie stary model w wersji kombi. W tym przypadku to zabieg dość sensowny, bowiem jak na razie nowa Fabia będzie dostępna wyłącznie w odmianie hatchback.
Ale wracając do starego/nowego Classica. Z konfiguratora na stronie Skody wynika (informacje potwierdziliśmy także w samej Skodzie) dostępne będą dwie wersje wyposażenia kombi (Ambition i Ambition Plus) oraz dwie wersje silnikowe: wolnossące 1.0 MPI 60 KM oraz turbodoładowane 1.0 TSI o mocy 95 KM (tu będzie można wybierać między manualem i 7-stopniowym DSG).
Przeczytaj też:
Niezbyt poszaleć będzie można z innymi dodatkami, ale do tego już można było przyzwyczaić się we wcześniejszych "klasikach”. W ofercie znajdą się tylko jeden wzór felg i jeden rodzaj tapicerki (czarny), ale za to nadal jest dość długa lista dodatków - od asystentów kierowcy po dodatki do aranżacji przestrzeni i bagażnika.
Ceny Skody Fabii Combi Classic zaczynają się od 56 500 zł - to 1350 zł więcej niż najtańsza wersja kombi w dotychczasowym cenniku, który jeszcze można znaleźć na stronie Skody. Według niego ceny bazowego kombiaka zaczynają się od 55 150 zł (bez uwzględniania rabatów).