Na świecie nie brakuje samochodowych maniaków, którzy tylko myślą o tym, w jaki sposób można się wyróżnić. Brytyjski entuzjasta motoryzacji Perry Watkins jest tego najlepszym przykładem. Ten geniusz już dzierży palmę pierwszeństwa jako konstruktor najbardziej płaskiego (Flatmobil) i najmniejszego samochodu (Wind up). Ale przyszedł czas na coś jeszcze bardziej wyjątkowego. Najnowsze dzieło to niezwykle szybki stół, a nazywa się Fastfood.

Do skonstruowania pojazdu jego twórca wykorzystał podwozie sportowego samochodu Reliant Scimitar, a powodem skonstruowania tego dziwoląga jest pobicie światowego rekordu w kategorii najszybszy mebel. Zmotoryzowany stół napędza 4-litrowy silnik Land Rovera Discovery wspomagany podtlenkiem azotu.

Fastfood, jak przystało na prawdziwy stół, ma elegancki zestaw nakryć dla 6 osób, 6 krzeseł i... lalkę, która dzięki ubiorowi do złudzenia przypomina znanego z programi Top Gear Stiga. 2 srebrne czajniczki to rury wydechowe, światła hamulcowe umieszczono w skręconych serwetkach. Ale najciekawsze jest to, że pojazd został dopuszczony do ruchu. Fotel kierowcy znajduje się pośrodku tego oryginalnego mebla. Prędkość maksymalna uzyskana podczas testów wyniosła niemal 166 km/h, zaś przyspieszenie od 0-100 km/h trwa ok. 4 s. To daje podstawę do twierdzeń, że dotychczasowy rekord prędkości (148 km/h), który w 2007 r. zdobył Edd China i jego jeżdżąca sofa zostanie pokonany.