Auto Świat Wiadomości Aktualności Szczerze przyznał, że pomagał w "dziupli" rozkręcać kradzione Toyoty

Szczerze przyznał, że pomagał w "dziupli" rozkręcać kradzione Toyoty

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak

Policjanci ujawnili na terenie powiatu wołomińskiego "dziuplę samochodową", gdzie auta były rozbierane na części. Funkcjonariusze ze stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową podają, że trafiały tam głównie kradzione Toyoty. Na miejscu został zatrzymany 30-latek (usłyszał zarzut kradzieży) oraz 28-latek (odpowie za paserstwo). Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

rozkręcana Toyota
Policja
rozkręcana Toyota

Funkcjonariusze odkryli kryjówkę przestępców w miejscowości Nowy Cygów w powiecie wołomińskim, gdzie na jednej z posesji miała działać "dziupla samochodowa". To tam trafiały Toyoty i Lexusy kradzione na terenie Warszawy. Policjanci podjęli obserwację wspomnianej posesji i w godzinach wieczornych zauważyli, jak z dużą prędkością wjeżdża na nią samochód. Kierowca następnie otworzył drzwi do stodoły i tam zaparkował. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu, ponieważ zachodziło podejrzenie, że samochód może pochodzić z kradzieży, a jego kierowca może się oddalić.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Pojazd, którym przyjechał na posesję 30-latek, to skradziona w Warszawie srebrna Toyota CHR. To nie koniec znalezisk, ponieważ trakcie przeszukania funkcjonariusze zatrzymali również 28-latka. Ten przyznał, że czasami pomagał w rozbieraniu na części różnych samochodów i otrzymywał za to niewielką gratyfikację finansową. Zatrzymany 30-latek w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ usłyszał zarzut kradzieży. 28-latek odpowie za paserstwo. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wszystkie pojazdy, które w tym czasie trafiły do "dziupli" były natychmiast rozbierane na części, które następnie ładowano na busy i wywożono. Policjanci w trakcie postępowania ustalili, że tylko w 2022 r. na posesję trafiło 8 samochodów w tym siedem Toyot i jeden Lexus.

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków