Nowy rok, nowe (bezpieczne!) nawyki za kierownicą? Pracownicy z oddziału GDDKiA we Wrocławiu uznali, że początek 2023 r. to dobry moment na podzielenie się nagraniami z kamer zamontowanych wzdłuż dolnośląskiego odcinka A4.

Nie jest to jednak typowa składanka zawierająca "najstraszniejsze wypadki i błędy za kółkiem", ale zbiór materiałów, które mogą skłonić kierowców do popracowania nad ich zachowaniem. "Kierowco, zmień nawyki i żyj!" – nawołuje GDDKiA. "Doróbcie nam pasy awaryjne, to będzie bezpieczniej" – odpowiadają uczestnicy ruchu. Obie strony mają rację.

GDDKiA wymienia trzy najczęstsze przyczyny wypadków

W zamieszczonych na Twitterze postach mamy pełen przegląd sytuacji, do których może dojść na autostradzie – korek, zepsuty samochód, cofanie do miniętego zjazdu i wreszcie jazda pod prąd. To zdarzenia, które nie są rzadkością na polskich drogach szybkiego ruchu, dlatego trzeba zawsze mieć oczy dookoła głowy.

Tymczasem jazda autostradą – z pozoru bezpieczna – na kierowców działa otępiająco. Towarzysząca jej monotonia usypia koncentrację, obniża ostrożność i osłabia refleks. Kiedy dodamy do tego jeszcze korzystanie z telefonu w trakcie jazdy, otrzymamy jedną z najczęstszych przyczyn wypadków – nieuwagę.

A dwie inne przyczyny? GDDKiA dorzuca do puli jeszcze: niedostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych i niezachowanie odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu – innymi słowy, pozbawianie się czasu na reakcję. Efekty wszystkich wymienionych błędów (i kilku innych) widać na załączonych w treści artykułu materiałach wideo.

Nie da się też nie przyznać racji osobom komentującym – rozbudowanie dolnośląskiego odcinka A4 o brakujące pasy awaryjne mogłoby wyraźnie poprawić bezpieczeństwo. Dzisiaj bez pobocza trudno już sobie wyobrazić nawet drogę ekspresową, a co dopiero autostradę. Niestety, na rozpoczęcie prac związanych z poszerzeniem autostrady musimy poczekać co najmniej do 2025 r.