- Ministerstwa Sprawiedliwości, Infrastruktury i Spraw Wewnętrznych w listopadzie 2024 przedstawiły projekty zmian w przepisach dla kierowców, które mają wejść w życie w 2025 r.
- Celem większości zmian jest poprawa bezpieczeństwa, co ma zostać osiągnięte m.in. przez podwyższenie kar
- Wiele opłat i kar finansowych wzrośnie – to efekt wchodzącej w życie 1 stycznia 2025 podwyżki pensji minimalnej
- Jeśli ministerialne plany zostaną zrealizowane, za kierownicą legalnie usiądą już 17-latkowie
- Zapraszamy do udziału w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
- Wyższe kary za jazdę bez obowiązkowego ubezpieczenia OC
- Wyższe opłaty za parkowanie
- Wyższa kara za brak deklaracji przy zakupie auta z drugiej ręki: teraz nawet 93 320 zł
- Wyższe opłaty za badania techniczne pojazdów
- Olbrzymi pakiet zmian w przepisach dla kierowców
- Prawo jazdy kategorii B od 17 roku życia, ale z ograniczeniami
- Odbieranie prawa jazdy za przekroczenie 50 km na godz. nie tylko w terenie zabudowanym
- Cofnięcie uprawnień za jazdę mimo zatrzymanego prawa jazdy
- Organizacja nielegalnych wyścigów ma być przestępstwem
- Nowe zasady kursów redukujących punkty karne
- Koniec z płaceniem składki zdrowotnej przy sprzedaży aut
- Niższe podatki od nieruchomości za garaże w budynkach
- Wyższe limity prędkości dla ciągników rolniczych
Wygląda na to, że mamy ponadprzeciętnie pracowitych polityków i urzędników. Tak, to nie pomyłka, ale to wcale nie jest dobra wiadomość. W 2023 r. powstało w Polsce niemal 3 tys. aktów prawnych liczących blisko 26 tys. stron, o tym, ile prawa wyprodukowano w 2024 r., dowiemy się zapewne dopiero wiosną 2025 r., ale można się spodziewać, że akurat w tej dziedzinie znaczącego spadku nie będzie. A szkoda, bo w kwestii jakości stanowionego prawa ilość nie przekłada się na wysoką jakość. Co do przepisów ważnych dla kierowców, akurat 2024 r. nie okazał się jednak przesadnie obfity – wiele zapowiadanych zmian nie wyszło poza fazę projektów, za to na 2025 r. plany są imponujące. Ile z tych ambitnych zapowiedzi rzeczywiście się sprawdzi? To się okaże już w najbliższych miesiącach.
Wyższe kary za jazdę bez obowiązkowego ubezpieczenia OC
Ta zmiana wejdzie w życie na pewno, bo działa ona automatycznie. Od 1 stycznia 2025 r. minimalne wynagrodzenie wzrasta do 4666 zł brutto, a wraz z tą zmianą wzrastają stawki wielu opłat ustawowo powiązanych z kwotą minimalnego wynagrodzenia. Należy do nich m.in. kara za brak OC. Stawki na 2025 r. w przypadku aut osobowych wynoszą odpowiednio:
- 1870 zł za brak OC do 3 dni;
- 4670 zł za brak ubezpieczenia od 4 do 14 dni;
- 9330 zł za przerwę w OC powyżej 14 dni.
W przypadku aut ciężarowych kary są wyższe:
- 2800 zł za brak OC do 3 dni;
- 7000 zł za brak ubezpieczenia od 4 do 14 dni;
- 14 000 zł za przerwę w OC powyżej 14 dni.
- Dla pozostałych pojazdów (np. motorowerów, ciągników rolniczych, przyczep) kary wyniosą:
- 310 zł za brak OC do 3 dni;
- 780 zł za brak ubezpieczenia od 4 do 14 dni;
- 1560 zł za przerwę w OC powyżej 14 dni.
W latach 2023 i 2024, ze względu na szalejącą inflację, stawki płacy minimalnej podwyższano dwukrotnie w ciągu roku, w 2025 r. planowana jest tylko jedna taka zmiana.
Wyższe opłaty za parkowanie
Podobnie jak w przypadku kar za brak OC, również wysokość maksymalnych stawek za parkowanie na parkingach gminnych. W 2024 r. płaca minimalna wynosiła 4300 zł brutto, co przekładało się na maksymalne opłaty w wysokości 6,45 zł za pierwszą godzinę w strefach płatnego parkowania oraz 19,35 zł w przypadku śródmiejskich stref płatnego parkowania.
Po podniesieniu pensji minimalnej do 4666 zł w 2025 r. maksymalne stawki wyniosą ok. 7 zł dla stref płatnego parkowania i ok. 21 zł dla śródmiejskich stref płatnego parkowania, przy czym opłaty za drugą i trzecią godzinę postoju mogą być jeszcze wyższe. Uwaga! Gminy mogą, ale nie muszą skorzystać z możliwości podniesienie opłat – ustawa określa tylko ich maksymalny pułap.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Kto musi wymienić prawo jazdy w 2025 r.? Odpowiedź znajdziesz w polu 11
Wyższa kara za brak deklaracji przy zakupie auta z drugiej ręki: teraz nawet 93 320 zł
Wraz ze wzrostem pensji minimalnej rosną także kary dla tych, którzy w terminie nie złożą deklaracji PCC-3 przy zakupie auta od osoby prywatnej (nie na fakturę), na podstawie której wylicza się podatek (2 proc.) od czynności cywilnoprawnych. Termin na złożenie takiej deklaracji to 14 dni od zawarcia umowy. Kara za spóźnienie to od 10 proc. do dwudziestokrotności pensji minimalnej, czyli od 467 do 93 320 zł.
Wyższe opłaty za badania techniczne pojazdów
O tym mówi się już od lat, bo wysokość opłaty za obowiązkowe przeglądy nie zmieniła się od 2004 r., czyli już od ponad 20 lat. Właściciele stacji kontroli pojazdów ledwo wiążą koniec z końcem, a relatywnie niska cena badania przekłada się też na jego niską jakość, bo ok. 97 proc. aut zalicza badanie z wynikiem pozytywnym – w Niemczech, mimo młodszej i lepiej utrzymanej floty pojazdów, odsetek niesprawnych aut wyłapywanych podczas przeglądów jest średnio 8-9 razy wyższy. Rząd zapowiada, że tym razem w końcu stawki zostaną podwyższone, niewykluczone też, że zostanie wprowadzony mechanizm ich automatycznej waloryzacji, np. właśnie w powiązaniu z kwotą pensji minimalnej. Nieoficjalnie mówi się o wysokości opłaty na poziomie 260 zł, która miałaby być w kolejnych latach podnoszona. Tym razem diagności powinni już doczekać się podwyżek.
Olbrzymi pakiet zmian w przepisach dla kierowców
Nasi politycy uaktywniają się zwykle m.in. po spektakularnych wypadkach, prześcigając się w pomysłach na zaostrzanie przepisów. Ponieważ w ubiegłym roku tragicznych i głośnych wypadków nie brakowało, to też i proponowanych zmian w przepisach jest naprawdę dużo. Większość z nich dotyczy zaostrzenia kar, ale nie wszystkie. Rząd zaprezentował cały pakiet zmian, z których przynajmniej część ma wejść w życie nawet w 1 kwartale 2024 roku.
Prawo jazdy kategorii B od 17 roku życia, ale z ograniczeniami
To zmiana, która odbyć ma się nie tylko w Polsce, taki trend widać też w innych krajach Unii Europejskiej. Tyle że w Polsce takie przepisy obowiązywały już kiedyś, jeszcze do lat 90. prawo jazdy kategorii B mogli uzyskać już 17-latkowie i to bez żadnych dodatkowych obostrzeń, a zrezygnowano z nich wówczas też ze względu na… unijne wymogi. Nowy projekt Ministerstwa Infrastruktury przewiduje możliwość uzyskiwania praw jazdy kategorii B już przez 17-latków, ale ma się to wiązać z wieloma ograniczeniami i obostrzeniami. Prawo jazdy dla 17-latka będzie ważne tylko w Polsce, a przez pół roku od uzyskania uprawnień lub do momentu ukończenia 18 roku życia, nieletni kierowca będzie mógł prowadzić tylko w towarzystwie osoby mającej i ukończone co najmniej 24 lata, posiadającej prawo jazdy kategorii B od co najmniej 5 lat, która nie miała orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów w ciągu ostatnich 5 lat. No i taki świeżo upieczony kierowca nie będzie mógł np. odbierać rodziców czy znajomych z imprez – osoba towarzysząca niepełnoletniemu kierowcy nie może znajdować się pod wpływem alkoholu czy narkotyków.
Okres próbny dla początkujących kierowców
Po raz kolejny zapowiadane są zmiany dla początkujących kierowców – jeśli projekt Ministerstwa Infrastruktury wejdzie w życie, to tacy kierowcy przez dwa lata będą objęci m.in. limitem 0,0 prom. alkoholu we krwi (zamiast 0,2 prom.), nie będzie im wolno przekraczać prędkości 50 km/h w obszarze zabudowanym (nawet jeśli znaki dopuszczają wyższą prędkość), 80 km/h poza obszarem zabudowanym i 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej. Początkujący kierowca nie będzie miał też możliwości wykonywanie przewozu osób taksówką albo w ramach przewozu okazjonalnego.
Odbieranie prawa jazdy za przekroczenie 50 km na godz. nie tylko w terenie zabudowanym
Dotychczas za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km na godz. tylko w terenie zabudowanym groziło zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące. Ministerialna propozycja zmian przewiduje, że prawo jazdy będzie zatrzymywane za takie wykroczenie również poza terenem zabudowanym, ale tylko na drogach dwukierunkowych, jednojezdniowych – taka kara nie będzie więc groziła np. na autostradach.
Cofnięcie uprawnień za jazdę mimo zatrzymanego prawa jazdy
Zatrzymanie prawa jazdy to nie to samo co cofnięcie uprawnień, ale prowadzenie samochodu mimo zatrzymanego prawa jazdy jest karalne. Tyle że ta kara przy pierwszym takim przewinieniu nie jest szczególnie dolegliwa – grozi za to przedłużenie zakazu z 3 do 6 miesięcy. Ministerstwo Infrastruktury chce, żeby za takie przewinienie odbierać uprawnienia i żeby kierujący, który się tego dopuści, mógł ponownie ubiegać się o prawo jazdy po pięciu latach. Z kolej Minister Sprawiedliwości zapowiedział, że w 2025 r. wprowadzone zostaną przepisy pozwalające na orzeczenie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów w przypadku osób, które usiądą za kierownicą w okresie trwania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, możliwość orzeczenia przepadku pojazdu oraz ograniczenie możliwości warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności.
Jednym ze sposobów na wyłapywanie kierowców prowadzących mimo braku uprawnień lub zatrzymanego prawa jazdy ma być wprowadzenie na dużą skalę zautomatyzowanych kontroli – m.in. w radiowozach mają być montowane kamery połączone z systemem automatycznego odczytu numerów rejestracyjnych, połączone z bazą danych. W przypadku wykrycia na drodze pojazdu należącego do osoby z aktywnym zakazem prowadzenia bądź z cofniętymi uprawnieniami, funkcjonariusz zostanie automatycznie zaalarmowany i będzie mógł przeprowadzić kontrolę, czy za kierownicą znajduje się osoba uprawniona do prowadzenia.
Organizacja nielegalnych wyścigów ma być przestępstwem
W myśl nowych przepisów organizacja i udział w nielegalnych wyścigach ma być traktowane jako przestępstwo. Uczestnikom takich imprez ma też grozić m.in. zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące, w dodatku służby mają udostępniać informacje o uczestnikach ubezpieczycielom, co może skutkować podwyższeniem składek ubezpieczeniowych. Karane zatrzymaniem prawa jazdy mają być takie manewry jak: np. drift na drogach publicznych, jazda na jednym kole w przypadku motocyklistów, kręcenie "bączków". Żeby uniknąć kar za nielegalne wyścigi, organizatorzy będą musieli zgłaszać wszelki zloty, spoty i inne spotkania motoryzacyjne na drogach publicznych.
Nowe zasady kursów redukujących punkty karne
Proponowane zmiany to ograniczenie możliwości uczestnictwa w szkoleniu redukującym punkty karne – teraz ma to być możliwe tylko raz do roku, a nie co 6 miesięcy, jak to było dotychczas. Nowe przepisy mają też uniemożliwić przedterminowe pozbycie się punktów za najpoważniejsze wykroczenia, m.in. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych czy przejazd na czerwonym świetle, a także drastyczne przekraczanie prędkości.
Koniec z płaceniem składki zdrowotnej przy sprzedaży aut
Ta zmiana ucieszy przedsiębiorców, bo 1 stycznia 2025 zniknie jeden z absurdów "Polskiego Ładu". Od 1 stycznia przychody ze sprzedaży środków trwałych nie będą wchodziły do podstawy naliczania składki zdrowotnej. Oznacza to, że sprzedaż samochodu wykupionego wcześniej z leasingu nie będzie już obciążona obowiązkiem uiszczania tej należności.
Niższe podatki od nieruchomości za garaże w budynkach
Od 2025 r. wszyscy właściciele miejsc garażowych w budynkach mieszkalnych zapłacą za takie miejsca podatek od nieruchomości w wysokości preferencyjnej, takiej jak dla lokali mieszkalnych. Dotychczas ci, którzy mieli miejsce garażowe z oddzielną od mieszkania księgą wieczystą jako lokale wyodrębnione, płacili nawet dziesięciokrotnie więcej od tych, których garaże były przynależne do mieszkania. W 2025 r. stawka podatku od nieruchomości za taki garaż wyniesie maksymalnie 1,19 zł za metr kwadratowy. Uwaga! Ta korzystna zmiana dotyczy tylko tych miejsc postojowych, które znajdują się w budynkach mieszkalnych, a nie np. w garażach wolnostojących, choćby znajdowały się na tym samym osiedlu.
Wyższe limity prędkości dla ciągników rolniczych
Ta wiadomość powinna ucieszyć nie tylko rolników, ale też i kierowców aut osobowych i ciężarówek. Ministerstwo Infrastruktury zapowiada podwyższenie limitu prędkości dla ciągników rolniczych: z 30 do 40 km/h. Ta zmiana ma zwiększyć płynność ruchu i dzięki temu poprawić bezpieczeństwo na drogach, choć niektórym to na pewno nie wystarczy – nowoczesne traktory są przystosowane do wyższych prędkości, a przedstawiciele rolników apelowali, żeby limit podwyższyć do 50 km/h.