Telefon w aucie w Europie: nawet 1500 zł mandatu!

• Konsekwencje skupienia uwagi na telefonie mogą być tragiczne. Kierowca z Polski spowodował wypadek na autostradzie w Wielkiej Brytanii, w którym zginęła kobieta z trójką dzieci.
• Władze próbują walczyć z problemem w jeden sposób – zaostrzają kary za popełnione wykroczenia
• Bardzo wysokie stawki obowiązują m.in. w Estonii, gdzie mandat wynosi nawet 400 euro!
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Doświadczenia zebrane w wielu krajach są dość smutne. Znaczna część kierowców nic sobie nie robi z zakazów używania telefonów komórkowych podczas jazdy, czyli m.in. zwyczajowego trzymania urządzenia przy uchu. Bez większego trudu w trakcie codziennej jazdy dostrzeżemy osoby prowadzące auto i trzymające komórkę przy głowie. Zdarza się to nie tylko kierowcom samochodów osobowych, ale także dostawczych, autobusów czy ciężarówek.

Niestety, lekceważenie ostrzeżeń o zwiększonym ryzyku dekoncentracji i zwyczajnym odwróceniu uwagi od sytuacji na drodze może się skończyć bardzo źle. I nie chodzi jedynie o większe ryzyko utraty kontroli nad pojazdem i uderzenie np. w barierę, ale także spowodowanie wypadku tragicznego w skutkach. Jednym z przykładów jest zdarzenie z 2016 roku, w którym brał udział polski kierowca ciężarówki. Polak zajęty telefonem spowodował tragiczny wypadek na autostradzie w Wielkiej Brytanii. Na skutek najechania na wolniej jadące pojazdy zginęła kobieta z trójką dzieci.

Władze próbują walczyć z problemem w jeden sposób – zaostrzają kary za popełnione wykroczenie. Mandaty za korzystanie z telefonu wynoszą nawet 400 euro (Estonia). Sporo zapłacimy też w Hiszpanii (od 200 euro wzwyż) i w Holandii (230 euro). Poniżej zestawienie europejskich stawek mandatów przygotowane przez specjalistów ADAC.