Na terenie firmy zabezpieczono m.in. silniki, zderzaki, poduszki powietrzne z pojazdów marek takich jak Mercedes, BMW czy Audi. Według opinii biegłego elementy te mogą mieć wartość przekraczającą 200 tys. zł.

Właściciel warsztatu został zatrzymany. Jest nim 47-letni mieszkaniec gminy Siechnice (powiat wrocławski). Postawiono mu zarzut paserstwa umyślnego mienia o znacznej wartości.

Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia, jednak policja zaznacza, że to wstępny zarzut, a sprawa ma charakter rozwojowy. Dalsze czynności prowadzą śledczy oraz prokuratura.