- W USA samochód będzie oferowany pod nazwą Corolla. W Europie hatchback pozostanie pod nazwą Auris
- W samochodzie pojawi się układ hybrydowy nowej generacji z silnikiem o pojemności 2 litrów
- Auris i Corolla urosły. Rozstaw osi zwiększono o 40 mm
Podczas salonu samochodowego w Genewie Toyota pokazała nowego Aurisa tylko z zewnątrz. Szyby zaklejono czarną folią, by nie można było zajrzeć do środka. Na prezentację wnętrza nie trzeba było jednak długo czekać. Toyota pokazała właśnie amerykańską wersję samochodu, który za oceanem będzie sprzedawany jako Corolla hatchback.
W porównaniu z poprzednikiem samochód ma wreszcie większy rozstaw osi. Powiększono go o 40 mm, więc można liczyć na więcej miejsca na nogi dla pasażerów z tyłu. Samochód mierzy 437 cm długości, 179 cm szerokości oraz 143 cm wysokości. A to nie są jedyne różnice.
Samochód zbudowano na nowej platformie TNGA, którą zastosowano w takich modelach jak Prius i C-HR oraz Lexus UX. Wraz z nową platformą pojawiło się zmodernizowane zawieszenie (z tyłu wielowahaczowe). Toyota obiecuje, że samochód będzie znacznie lepiej reagował na polecenia kierowcy, niż miało to miejsce do tej pory. Nadwozie ma być także sztywniejsze (m.in. dzięki klejeniu i spawaniu elementów metodą laserową). W środku ma być ciszej nie tylko dzięki zwiększeniu sztywności całej konstrukcji, ale dodaniu kolejnych uszczelek oraz różnych materiałów izolujących od hałasu (pianki, maty, wzmocnienia w postaci dodatkowych przetłoczeń).
Zastosowanie TNGA ma jeszcze jedno znaczenie. W Aurisie i Corolii pojawi się układ hybrydowy kolejnej generacji. Oprócz wariantu 1.8 l o mocy 122 KM będzie stosowany silnik o pojemności 2.0 l (z serii M20A) DYnamic Force i mocy ok 180 KM. Wraz z nim japoński producent zastosuje mniejsze i lżejsze baterie NiMH. Będzie również nowa przekładnia CVT (K120 Dynamic Shift – z symulacją 10 stopniowy) oraz 6 stopniowa ręczna.
Trudno porównać wyposażenie wersji amerykańskiej i europejskiej. W najlepszych odmianach pojawi się system multimedialny z 8 calowym ekranem i sterowaniem głosowym oraz nagłośnienie sygnowane przez JBL (8 głośników, wzmacniacz o łącznej mocy 800W). Co ciekawe Toyota w końcu zmieniła decyzję i zastosowała także Apple CarPlay.
W standardzie wersji amerykańskiej będzie 7 poduszek powietrznych oraz pakiet asystentów TSS 2.0 wspomagających kierowcę (kontrola trakcji, elektroniczny rozdział siły hamowania, wykrywanie pieszych, adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu w postaci alarmu, automatyczne światła). Pojawi się także system LTA, czyli asystent śledzenia toru jazdy rozpoznający białe i żółte linie wymalowane na jezdni.
Trudno porównać wyposażenie wersji amerykańskiej i europejskiej. W najlepszych odmianach pojawi się system multimedialny z 8 calowym ekranem i sterowaniem głosowym oraz nagłośnienie sygnowane przez JBL (8 głośników, wzmacniacz o łącznej mocy 800W).W standardzie wersji amerykańskiej będzie 7 poduszek powietrznych oraz pakiet asystentów TSS 2.0 wspomagających kierowcę (kontrola trakcji, elektroniczny rozdział siły hamowania, wykrywanie pieszych, adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu w postaci alarmu, automatyczne światła).
Reflektory LED mają być w standardzie na amerykańskim rynku w wersjach SE i XSE
CarPlay będzie dostępny z systemem multimedialnym z większym 8 calowym ekranem
Samochód mierzy 437 cm długości, 179 cm szerokości oraz 143 cm wysokości.
Stało się. Będzie CarPlay w Toyocie choć firma długo się wzbraniała od rozwiązania Apple
Toyota obiecuje, że samochód będzie znacznie lepiej reagował na polecenia kierowcy niż miało to miejsce do tej pory. Nadwozie ma być także sztywniejsze (m.in. dzięki klejeniu i spawaniu elementów metodą laserową).
W porównaniu z poprzednikiem samochód ma wreszcie większy rozstaw osi. Powiększono go o 40 mm, więc można liczyć na więcej miejsca na nogi dla pasażerów z tyłu.