- Według pierwotnych planów cała Południowa Obwodnica Warszawy (POW) miała być gotowa w połowie 2020 r.
- W tym roku drogowcy obiecywali zakończenie prac i oddanie do ruchu trasy wraz z tunelem jesienią 2021 r. Ostatnim dniem tegorocznej jesieni jest wtorek, 21 grudnia 2021 r.
- Według informacji "Gazety Wyborczej" w pierwszej kolejności kierowcy pojadą zamkniętymi dotychczas odcinkami ulic w pobliżu tunelu. Udostępnienie tunelu nastąpi nieco później
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Piątek, 17 grudnia 2021 r. Tego dnia może być wprowadzona stała organizacja ruchu na ulicach i skrzyżowaniach tuż przy tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy (POW). Organizacja ruchu w samym tunelu oraz na węzłach Ursynów Zachód i Wschód zostanie zaś zapewne wdrożona kilka dni później – 20 grudnia 2021 r. Oto plany drogowców, które poznali dziennikarze "Gazety Wyborczej".
Z pisma przygotowanego przez wykonawcę odcinka S2, jakie dotarło do warszawskiego ratusza, wynika, że organizacja ruchu została podzielona na dwa etapy ze względu na tzw. obszary kompetencji (GDDKiA zarządza tunelem oraz przyległymi węzłami drogowymi). W ciągu najbliższych dni odbędą się jeszcze prace przygotowawcze związane z oznakowaniem i malowaniem pasów. Dla kierowców oznacza to tyle, że w pierwszej kolejności skorzystają z takich ulic jak Indiry Gandhi, Rosoła, Stryjeńskich, Braci Wagów czy Cynamonowej. Na sam tunel poczekają zaś aż do oficjalnej ceremonii z udziałem państwowych dostojników.
Dalsza część tekstu pod podcastem:
Otwarcie tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy oznacza nowe restrykcje dla kierowców. W tunelu będzie bowiem obowiązywać ograniczenie prędkości do 80 km/h (na pozostałej części S2 pojedziemy zaś 100 km/h). By egzekwować wprowadzony limit, stosowany będzie odcinkowy pomiar prędkości z kilkunastoma kamerami (rozważano m.in. przeniesienie zestawu używanego na autostradzie A1). Jak dotąd nie wskazano jednak daty uruchomienia nowego systemu.
Otwartą kwestią pozostaje, jak tunel POW wpłynie na ruch w stolicy oraz gdzie pojawią się nowe korki. Z pewnością można liczyć na upłynnienie ruchu w wiecznie zakorkowanej Dolinie Służewieckiej. Niewykluczone, że częściowo zmniejszy się ruch na DK50, z której korzysta wielu kierowców ciężarówek omijających Warszawę.
Większych korków można się zaś spodziewać na wschodnich rubieżach miasta. Jednym z newralgicznych miejsc jest bowiem początek budowy wschodniej obwodnicy Warszawy w pobliżu węzła Zakręt. Ruch w stronę Wesołej i okolicznych miejscowości może zatem znacząco wzrosnąć. A to nie koniec utrudnień. Kierowców czeka jeszcze zwężenie Trasy Łazienkowskiej na czas dwuletniego remontu. Trzeba będzie zatem szukać nowych objazdów i korzystać z nawigacji z funkcją stale aktualizowanych informacji o korkach. Drogowych wyzwań nigdy dość?