Auto Świat Wiadomości Aktualności Szeryf szybko odnalazł "skradzione" auto. Nie mógł uwierzyć, co było w środku

Szeryf szybko odnalazł "skradzione" auto. Nie mógł uwierzyć, co było w środku

Szeryfa z Yavapai w Arizonie wezwano w sprawie kradzieży samochodu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że do kradzieży wcale nie doszło, a sprawcą całego zamieszania okazało się dzikie pekari — zwierzę blisko spokrewnione ze świniami.

pekari
DejaVuDesigns / Shutterstock
pekari

Aż chciałoby się napisać, że "takie rzeczy, to tylko na Florydzie". Tym razem jednak do nietypowej sytuacji doszło w Arizonie, w hrabstwie Yavapai. Tamtejszego szeryfa wezwano w sprawie kradzieży samochodu.

Kiedy dotarł na miejsce, szybko okazało się, że auta nie ukradziono. Rozwiązanie było znacznie bardziej zaskakujące. W środku pojazdu utknęło... dzikie pekari. Zwierzę weszło do środka kombi Subaru (najprawdopodobniej Legacy lub Outback — na zdjęciach trudno rozpoznać, który to model) przez klapę bagażnika, który roztargniony najwyraźniej właściciel auta zostawił otwartą na noc.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Pekari, wchodząc do środka, zatrzasnęło klapę. Jej "ofiarą" padła paczka chrupek. Zwierzę, nie mogąc się wydostać, spanikowało i zdemolowało deskę rozdzielczą, drzwi pasażera oraz przełączyło wybierak skrzyni biegów w pozycję N. "Uwolnione" Subaru najzwyczajniej w świecie stoczyło się z podjazdu, na którym stało, przejechało przez ulicę, aż zatrzymało się pod rosnącymi nieopodal drzewami. Szeryf z Yavapai, który odnalazł zgubę, uwolnił pekari i pozwolił mu uciec. Cała sprawa zakończyła się więc pomyślnie — ucierpiało tylko wnętrze Subaru.

Przy okazji policja z Yavapai przypomniała, że ze względu na swoje bezpieczeństwo, choć to kuszące, lepiej nie dokarmiać dziko żyjących pekari, bo wabi je to w okolice zamieszkane przez ludzi.

Autor Paweł Krzyżanowski
Paweł Krzyżanowski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków