Grand Prix Niemiec odbywa się w systemie rotacyjnym na dwóch obiektach: Hockenheimring oraz Nurburgring, którego przyszłość jest dość niepewna. W ubiegłym sezonie Kuba Giermaziak na Nurburgringu zdobył swoje pierwsze pole position, a w wyścigu zajął fantastyczne 2. miejsce. To jak dotychczas największy sukces biało-czerwonej ekipy w serii Porsche Mobil 1 Supercup.
W tym roku głównym zadaniem Kuby w jubileuszowym wyścigu (Porsche Supercup obchodzi 20-lecie startów) na niemieckim torze jest zdobycie jak najlepszej pozycji i dogonienie liderów punktacji generalnej. Obecnie Kuba znajduje się na 5. miejscu (52 punkty) i traci do lidera, René Rast’a, 26 oczek. Polak wierzy w swoje umiejętności i jest zmotywowany do walki o podium jak nigdy.
Patryk Szczerbiński po doskonałym występie w Grand Prix Wielkiej Brytanii (5. miejsce), jedzie do Niemiec równie zmotywowany jak Giermaziak. 18-latek liczy na to, że uda mu się utrzymać tempo i zdobyć jak najwięcej punktów dla VERVA Racing Team’u.Ponadto Patryk traci zaledwie 8 punktów do lidera rankingu debiutantów, Nickiego Thiima oraz cztery oczka do drugiego Michaela Ammermullera.
Słynny tor Hockenheimring jest dobrze znany większości kierowców Porsche Supercup i oczekiwane różnice czasów będą bardzo małe. Dlatego kluczowe znaczenie ma perfekcyjne przygotowanie auta oraz bezbłędna jazda zawodników, szczególnie podczas kwalifikacji. Kierowcy lubią Hockenheim, ponieważ jego konfiguracja sprzyja wyprzedzaniu, dzięki długim prostym i sporej ilości krótkich, wolnych zakrętów - szczególnie w ostatnim sektorze.
Transmisję z wyścigu o Grand Prix Niemiec będzie można obejrzeć na żywo już w niedzielę 22.07.2012 o 11:45w TV 4, Eurosport 2i Eurosport 2 HD.
KUBA GIERMAZIAK: „Hockenheim to jeden z tych torów, które znam najlepiej. Konfiguracja toru sprzyja wyprzedzaniu. Dzięki temu nie zabraknie emocji. Tym bardziej, że poprzednie wyścigi pokazują, że będzie bardzo ciasno. Najważniejsze, aby w odpowiednim momencie pojechać jedno dobre, równe okrążenie. Kluczem do sukcesu na tym torze jest również strategia. Ja mam nadzieję, że będzie padać. Jazda w deszczu bardzo mi odpowiada”.
PATRYK SZCZERBIŃSKI: „Po tak udanym weekendzie na torze Silverstone, moje oczekiwania prze startem na Hockenheim są duże. Chciałbym tam pojechać przynajmniej równie dobrym tempem, jak w Anglii. Mieliśmy w Niemczech testy, więc poznałem konfigurację trasy i wiem, że jestem tam szybki. Na pewno będzie ciekawie. Znów bardzo ważna będzie czasówka oraz start do wyścigu. Na Silverstone wyszło mi i jedno i drugie, więc liczę, że podczas Grand Prix Niemiec też będzie dobrze”.