Golf Cabrio kazał na siebie długo czekać – otwarty kompakt VW zniknął z oferty ponad 9 lat temu. Teraz przyszedł czas na wielki powrót. Czy za sprawą tego auta zmieni się czołówka sprzedaży w klasie kabrioletów?
Naszym zdaniem jest na to duża szansa, ale po kolei. Golf kabriolet ma typowe dla kompaktów wymiary, cztery miejsca w środku i klasyczny, płócienny dach, który standardowo jest w pełni automatycznie sterowany – kierowca musi jedynie nacisnąć przycisk. Schowanie dachu w kufrze trwa zaledwie 9 s, a ponowne rozłożenie 11 s. Cała operacja może się odbywać podczas jazdy (do prędkości 30 km/h).
W środku najwygodniej podróżuje się oczywiście na przednich fotelach. Z tyłu brakuje miejsca na nogi, a po zamknięciu dachu także nad głowami pasażerów. Oparcie tylnej kanapy jest ustawione niemalże pionowo, co również nie wpływa korzystnie na komfort podróżowania siedzących z tyłu.
Jako auto 4-osobowe Golf Cabrio może być więc użytkowany wyłącznie na krótkich dystansach. Niezależnie od tego, czy dach jest rozłożony czy złożony, do dyspozycji mamy 250 l pojemności bagażnika. Oparcie składanej tylnej kanapy jest niesymetrycznie dzielone.
Otwieramy dach i rozpoczynamy jazdę testową. Po opuszczeniu bocznych szyb do wnętrza docierają lekkie podmuchy wiatru, ale czy nie o to właśnie chodzi w trakcie jazdy kabrioletem? Nieprzyjemnie podróżuje się dopiero przy dużych prędkościach, ale to akurat nie powinno dziwić.
Po zamknięciu dachu we wnętrzu robi się trochę głośniej w porównaniu z klasyczną odmianą Golfa, różnica nie jest jednak znacząca.
Same pochwały należą się konstruktorom za zestrojenie zawieszenia. Auto bardzo komfortowo niweluje wszelkie nierówności nawierzchni, a nadwozie robi wrażeniesztywnego.
Cabrio będzie oferowane z trzema silnikami: 1.2 TSI/ 105 KM, 1.6 TSI/160 KM oraz 1.6 TDI/105 KM. Nasz testowy samochód (z silnikiem 1.2) kosztuje w Niemczech 23 625 euro – w przeliczeniu na złotówki: ok. 94 tys. zł. Porównywalny Peugeot 308 CC ze 120-konnym silnikiem benzynowym 1.6 i – co ważne – hardtopem kosztuje od 89 100 zł. No cóż, czekamy na ruch polskiego dystrybutora VW. Oficjalne ceny będą znane na początku czerwca.
PODSUMOWANIE - Golf pozostaje Golfem – nieważne, czy mamy do czynienia z hatchbackiem, czy kabrioletem. Komfortowy, bardzo funkcjonalny pojazd, z w pełni zautomatyzowanym, elektrohydraulicznie sterowanym dachem to ciekawa propozycja na lato. Miejmy nadzieję, że polski dystrybutor nie przesadzi z ceną...