Dziennikarze stacji zarzucili niemieckiemu koncernowi, że sprzedaje w Chinach samochody z niskiej jakości skrzyniami biegów. Volkswagen przyznał w poniedziałek, że problemy związane z montowanymi w jego autach dwusprzęgłowymi przekładniami DSG mogą powodować nieoczekiwane zmiany prędkości jazdy. Usterka zostanie naprawiona na koszt producenta.

Chińskie rządowe biuro ds. jakości poinformowało w osobnym oświadczeniu, że wycofane zostaną auta wyprodukowane w Chinach oraz sprowadzone do tego kraju pomiędzy grudniem 2008 roku a bieżącym miesiącem. Akcja obejmie wiele modeli Volkswagena, w tym Scirocco, Golfa Wagona, Jettę, Magotana, Tourana i Passata.

Niemiecki koncern sprzedaje w Chinach więcej pojazdów niż w jakimkolwiek innym kraju. Według danych firmy badającej rynek LMC Automotive w ubiegłym roku sprzedał ich tam ok. 2,8 miliona, uzyskując 14 proc. udziału w chińskim rynku.

Samochody, artykuły spożywcze i inne produkty wytwarzane przez zagraniczne firmy są przez Chińczyków uważane za solidniejsze i bezpieczniejsze niż produkty krajowe, ale państwowe chińskie media nagłaśniają wszelkie problemy związane z ich jakością - ocenia hongkońska i zachodnia prasa.

Jak podaje CNN, w dwugodzinnym programie CCTV, emitowanym co roku z okazji obchodzonego 15 marca światowego dnia konsumenta, obok firm chińskich krytyce poddawane są również firmy zagraniczne. W tegorocznej edycji oprócz Volkswagena znalazł się w nim także Apple, któremu dziennikarze zarzucili kiepską obsługę klienta. W ubiegłym roku CCTV skrytykowała McDonalda i Carrefoura.

Amerykańska firma Yum Brands, właściciel sieci restauracji KFC i Taco Bell, która ma w Chinach łącznie 5,3 tys. lokali gastronomicznych, odnotowała w tym kraju w styczniu i lutym spadek sprzedaży o 20 proc. Pod koniec ubiegłego roku media nagłośniły wyniki rządowej kontroli, która wykazała podwyższone ilości hormonów i antybiotyków w serwowanym w jej restauracjach kurzym mięsie.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)