Rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Jan Krynicki poinformował, że w już w poniedziałek rozpoczęły się przygotowania do rozpoczęcia prac przy nieużywanym punkcie poboru opłat. Z kolei we środę ruszą pierwsze prace, zmierzające do likwidacji kłopotliwego miejsca na autostradzie A2. Jak informuje Jan Krynicki, będą likwidowane kolejne wysepki. Na początek te, które znajdują się w miejscu, które obecnie kierowcy objeżdżają skrajnymi drogami. Nie będzie zatem mowy o żadnym spowolnieniu ruchu.
Na razie pozostaną zewnętrzne wysepki, a wykonawca ma czas na realizację zadania do końca czerwca, co oznacza, że w wakacje będzie już możliwa jazda obiema jezdniami autostrady A2 bez żadnych utrudnień.
Przypomnijmy, że o likwidacji położonych w okolicach Pruszkowa bramek mających służyć do poboru opłat informował już w minionym roku minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Obiecywał wówczas także poszerzenie autostrady A2 od Warszawy do Łodzi o jeden pas w każdym kierunku, na co jednak poczekamy jeszcze kilka lat. Likwidację bramek uda się za to przeprowadzić jeszcze w tym roku, mimo kłopotów z wyborem wykonawcy i większych od przewidywanych kosztów inwestycji.