Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Większość chińskich marek zniknie? Tak przewiduje szef jednej z nich

Większość chińskich marek zniknie? Tak przewiduje szef jednej z nich

Wiele z chińskich marek motoryzacyjnych może nie przetrwać nawet kilku lat. Szef jednego z takich producentów wyraził swoje obawy co do przyszłości większości firm motoryzacyjnych z Państwa Środka. Utrzymać się ma maksymalnie siedmiu producentów.

Chiński samochód XPeng P7
Chiński samochód XPeng P7Źródło: Shutterstock / Robert Way
  • Szef chińskiej marki Xpeng wyraża obawy co do przetrwania większości firm motoryzacyjnych z Chin
  • W ciągu 10 lat wśród producentów z Chin pozostanie jedynie siedem dużych graczy

Samochody chińskie, które dopiero co poznaliśmy, mogą niedługo zniknąć z rynku? Tak przewiduje He Xiaopeng, szef marki Xpeng, w rozmowie z "The Straits Times", którą przytacza Business Insider. Taki scenariusz jest możliwy przez ogromną konkurencję na chińskim rynku.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Dziś na rynku pozostała 1/6 marek, które powstały w Chinach

He Xiaopeng wskazał na zaskakującą statystykę: z 300 chińskich startupów motoryzacyjnych przetrwała jedynie jedna trzecia, a mniej niż 50 firm sprzedaje obecnie swoje pojazdy regularnie. Wizja CEO Xpeng jest jeszcze bardziej restrykcyjna – prognozuje, że w ciągu najbliższych 10 lat na rynku utrzyma się jedynie siedem dużych graczy.

Nie wiadomo, kto jest typowany do przetrwania, ale gdyby ten scenariusz się sprawdził, to przepadną nie tylko marki znane na lokalnym rynku. Już teraz w Europie jest na tyle dużo chińskich producentów, że również tutaj ktoś musiałby odpaść.

Chińczycy rzucili się na produkcję aut przez działania rządu

Wcześniejsze wypowiedzi He dla stacji telewizyjnej CNA sugerowały, że chiński przemysł EV czeka "turniej pucharowy", a po nim nastąpi intensywna rywalizacja między największymi na rynku. Szef Xpeng podkreśla, że przemysł samochodowy to maraton, a nie sprint.

Skąd w ogóle wziął się aż taki boom na producentów samochodów z Chin? To częściowo efekt hojnych dotacji rządowych dla tych, którzy będą robili auta na prąd. To także powód, dla którego niemal wszyscy producenci z Chin oferują auta elektryczne lub mocno zelektryfikowane. Jednakże, jak zauważa Stephen Dyer z AlixPartners, konkurencja na największym rynku EV staje się coraz bardziej zacięta — w 2023 r. aż 123 marki sprzedały w Chinach przynajmniej jeden pojazd elektryczny.

BYD Seal U DM-i
BYD Seal U DM-iŹródło: BYD

Zagrożeni nie tylko producenci z Chin. W Europie też nie jest różowo

Chińscy producenci, na czele z BYD, starają się zdobyć globalny rynek EV. Dane ABI Research dla BI wskazują, że chińskie firmy kontrolują 70 proc. rynku w Tajlandii i 88 proc. w Brazylii. BYD nawet przekroczył przychody Tesli ze sprzedaży EV w trzecim kwartale ubiegłego roku.

Taka sama ekspansja chińskich firm zaczyna się również w Europie, choć u nas jeszcze nie jest na tak zaawansowanym etapie. Warto jednak przy tym zauważyć, że mimo jeszcze stosunkowo niewielkiego udziału na rynku europejskim, uznane marki ze starego kontynentu już czują na karku oddech chińskiej konkurencji szczególnie w Chinach. To wyjątkowo istotny rynek dla naszych rodzimych producentów.

Czekają nas bardzo ciekawe czasy

Rynek aut przez lata wydawał się tak stabilny, że trudno było wyobrazić sobie, że może się coś zmienić. Okazuje się, że teraz nadeszły wyzwania zarówno dla marek chińskich, jak i europejskich i tylko najbardziej adaptacyjne oraz innowacyjne firmy będą w stanie przetrwać nadchodzącą dekadę. Na rynku motoryzacyjnym czekają nas bardzo ciekawe czasy.

Co z użytkownikami aut upadłych firm?

Pozostaje pytanie, co będzie z autami, które zostaną po upadłych producentach? Trudno odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, choć bardzo prawdopodobna jest możliwość pozostania na lodzie. I największym problemem nie musi być brak warsztatów, ale brak części do młodych aut, do których producenci części nie zaczęli robić zamienników.

Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków