- Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA
- Światowe giełdy od razu zareagowały na tę informację
- Notowania ropy spadły, a kurs dolara się wzmocnił. Te czynniki mają wpływ na ceny paliw
Najnowsze doniesienia z USA wskazują, że Donald Trump jest już jedną nogą w Białym Domu, a to odbije się na cenach paliw także w Polsce. Stacje CNN i Fox News ogłosiły, że kandydat Republikanów wyprzedził Kamalę Harris w wyścigu o fotel prezydenta – uzyskał ponad 270 głosów elektorskich (276). Na tę informację od razu zareagowały światowe rynki i giełdy. Co to oznacza dla polskich kierowców?
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoCeny paliw po wyborach w USA. Zmiany notowań ropy
Informację o wygranej Donalda Trumpa światowe rynki przyjęły znaczącym spadkiem cen ropy naftowej. Notowania ropy typu Brent obniżyły się o 1,5 proc., osiągając poziom 74,4 dol. za baryłkę. Ropa WTI potaniała natomiast do 70,9 dol., co oznacza spadek także o 1,5 proc. Czyli po wyborach w USA na polskich stacjach paliw będzie taniej? Nie tak szybko...
Na ceny paliw wpłynie też umocnienie dolara po wyborach w USA
Drugim istotnym czynnikiem wpływającym na ceny paliw jest wartość amerykańskiej waluty, a ta wzrosła – złoty stracił już 2,4 proc. Zdaniem Business Insidera osłabienie polskiej waluty w stosunku do amerykańskiej zniweczy efekt spadku cen ropy, co doprowadzi do podwyżek na stacjach paliw. Dziennikarze wyliczyli, że po uwzględnieniu wyższego kursu dolara ceny ropy naftowej w rzeczywistości wzrosły o 0,9 proc. W rezultacie kierowcy muszą przygotować się na nieco wyższe rachunki za tankowanie.