Auto Świat Wiadomości Aktualności Wjechał w przystanek - miał dużo szczęścia

Wjechał w przystanek - miał dużo szczęścia

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

O dużym szczęściu może mówić 35-letni kierowca osobowego Forda, który stracił panowanie nad autem i wjechał w wiatę przystankową w centrum Złotoryi. Nikomu nic się nie stało. Kierowca nie odniósł poważnych obrażeń ciała, a na przystanku nie było żadnej osoby.

Wjechał w przystanek - miał dużo szczęścia
Policja.pl
Wjechał w przystanek - miał dużo szczęścia

Do zdarzenia doszło wieczorem w Złotoryi. Dyżurny z tamtejszej komendy powiatowej, za pośrednictwem numeru alarmowego, został powiadomiony o tym, że auto osobowe wjechało w przystanek. Na miejsce natychmiast przyjechał patrol ruchu drogowego.

Z ustaleń policjantów wynikało, że kierujący samochodem osobowym marki Ford, w wyniku niezachowania należytej ostrożności, stracił panowanie nad prowadzonym autem i wjechał w wiatę przystankową. 35-latek może mówić o dużym szczęściu, bowiem na przystanku nie było żadnej osoby, a on sam nie odniósł poważnych obrażeń ciała. Mężczyzna był trzeźwy, a za popełnione wykroczenie został ukarany grzywną w postaci mandatu karnego.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków